NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA » KOLONIE LETNIE...

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Kolonie Letnie...

..i co z tego wynika.
  
Xymena_Pscicz
14.05.2018 15:09:40
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 75 #2545373
Od: 2017-12-1
Tak, było to w dawnych, socjalistycznych czasach.. na te czasy przypadło moje dzieciństwo, młodość i większa część dorosłego życia.. nic na to nie poradze.. nie miałam żadnego wpływu na czas ani miejsce moich narodzin...

Częścią tych socjalistycznych czasów były Kolonie Letnie (zimowe też) dla dzieci pracowników różnych zakładów i instytucji..

Jeździłam i ja na takie kolonie.. o czym to ja.. aha..

Na koloniach dawali podwieczorek, pamiętam, że na jednym turnusie były to jakieś słodycze (no, bez przesady, dziś to nawet na pasze dla prosiaków sie pewnie nie nadaje) - tak więc dostawaliśmy te ciasteczka, batoniki czy co tam jeszcze w ramach pobytu na świerzym powietrzu.. był na tym turnusie jeden chłopak.. grubasek, blondyn, ulubieniec każdej wychowawczyni i kucharki.. miał on chyba zadatki na sadyste czy innego psycho/socjopatę, bo zawsze czekał aż wszyscy zjemy swoją porcę, a potem wkurzał wszystkich - paradował po całym podwórku i nie tyle jadł, co powoli wlizywał, wssysał co tam miał.. jego wzrok mówił wszystko.. jego gęba mówiła wszystko: patrzcie - ja mam, wy już nie macie, a ja mam!.. fakt, udawało mu się wkurzać całkiem sporą część kolonistów..

Aż pewnego razu... kiedy już odwalił swoją zwyczajową szopkę, kiedy już zjadł (wessał, powoli..) cały podwieczorek, jeden z chłopaków wyjął z kieszeni swoją porcje... tak.. nie zjadł, poczekał aż grubasek skończy.. co było dalej?
Grubcio zrobił się czerwony na ryju.. daj pół, podziel się - ty jeszcze masz a ja nie, powinieneś się podzielić... A guzik.. nie dostał ani kawałeczka.. popłakał się i poleciał na skargę że mu dokuczają...


Czermu o tym pisze?

Bo widzisz Stasiu.. nie wiem jak bardzo starałbyś się być najgorszym łajdakiem, zawsze może znaleźć się ktoś kto pokona cię twoją własną bronią.. nie dlatego, że jest gorszą gnidą niż ty, nie, tylko dlatego, żebyś na własnej skórze zobaczył jak podłe są twoje czyny..

Teraz już ci tylko zostało mnożenie kont, pisanie jakichś bzdetów, wymyślanie przezwisk... a zauważyłeś, że nikt ciebie nie przezywa? Wszyscy piszą o tobie 'Stasiek/Stach/Stasio'?
Wiesz czemu? bo nie ma w słowniku słów na tyle obelżywych, żeby cię nimi nazwać.. ty jesteś Stasiek, i to jest największa obelga jaką można pod twoim adresem skierować.. jesteś sobą...

Nie sądzę żebyś wiele zrozumiał z tego co napisałam.. ale miałam taki kaprys, to napisałam.. zakręcony
_________________
Radujmy się!


Xymena Xiężna Pścicz
  
Michal_Czarkowski_sq4ctp
14.05.2018 16:14:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: ko13oc

Posty: 3413 #2545392
Od: 2017-11-21
    Xymena_Pscicz pisze:

    Tak, było to w dawnych, socjalistycznych czasach.. na te czasy przypadło moje dzieciństwo, młodość i większa część dorosłego życia.. nic na to nie poradze.. nie miałam żadnego wpływu na czas ani miejsce moich narodzin...

    Częścią tych socjalistycznych czasów były Kolonie Letnie (zimowe też) dla dzieci pracowników różnych zakładów i instytucji..

    Jeździłam i ja na takie kolonie.. o czym to ja.. aha..

    Na koloniach dawali podwieczorek, pamiętam, że na jednym turnusie były to jakieś słodycze (no, bez przesady, dziś to nawet na pasze dla prosiaków sie pewnie nie nadaje) - tak więc dostawaliśmy te ciasteczka, batoniki czy co tam jeszcze w ramach pobytu na świerzym powietrzu.. był na tym turnusie jeden chłopak.. grubasek, blondyn, ulubieniec każdej wychowawczyni i kucharki.. miał on chyba zadatki na sadyste czy innego psycho/socjopatę, bo zawsze czekał aż wszyscy zjemy swoją porcę, a potem wkurzał wszystkich - paradował po całym podwórku i nie tyle jadł, co powoli wlizywał, wssysał co tam miał.. jego wzrok mówił wszystko.. jego gęba mówiła wszystko: patrzcie - ja mam, wy już nie macie, a ja mam!.. fakt, udawało mu się wkurzać całkiem sporą część kolonistów..

    Aż pewnego razu... kiedy już odwalił swoją zwyczajową szopkę, kiedy już zjadł (wessał, powoli..) cały podwieczorek, jeden z chłopaków wyjął z kieszeni swoją porcje... tak.. nie zjadł, poczekał aż grubasek skończy.. co było dalej?
    Grubcio zrobił się czerwony na ryju.. daj pół, podziel się - ty jeszcze masz a ja nie, powinieneś się podzielić... A guzik.. nie dostał ani kawałeczka.. popłakał się i poleciał na skargę że mu dokuczają...


    Czermu o tym pisze?

    Bo widzisz Stasiu.. nie wiem jak bardzo starałbyś się być najgorszym łajdakiem, zawsze może znaleźć się ktoś kto pokona cię twoją własną bronią.. nie dlatego, że jest gorszą gnidą niż ty, nie, tylko dlatego, żebyś na własnej skórze zobaczył jak podłe są twoje czyny..

    Teraz już ci tylko zostało mnożenie kont, pisanie jakichś bzdetów, wymyślanie przezwisk... a zauważyłeś, że nikt ciebie nie przezywa? Wszyscy piszą o tobie 'Stasiek/Stach/Stasio'?
    Wiesz czemu? bo nie ma w słowniku słów na tyle obelżywych, żeby cię nimi nazwać.. ty jesteś Stasiek, i to jest największa obelga jaką można pod twoim adresem skierować.. jesteś sobą...

    Nie sądzę żebyś wiele zrozumiał z tego co napisałam.. ale miałam taki kaprys, to napisałam.. zakręcony

    Xymena_Pscicz pisze:


    jego wzrok mówił wszystko.. jego gęba mówiła wszystko: patrzcie - ja mam, wy już nie macie, a ja mam!.. fakt, udawało mu się wkurzać całkiem sporą część kolonistów..

Życie na krawędzi. lol
Swoją drogą reszta kolonistów też „niezła” musiała być skoro „jego wzrok mówił wszystko” – aż dziwnym jest, że mu nie zrobili „kocówy” nocą… lollollollol
_________________

https://inwentarz.ipn.gov.pl/advancedSearch?q=stanis%C5%82aw+urbanowicz+g%C4%85sior
Mam dwa konta, drugie to „sq4ctp”. Podobne nicki – to nie ja.
StachuSP95094KA„Lampowiec”:http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=162755&temat=479995
NazwiskoUrbanowicza:http://kf-ukf.iq24.pl/podglad_posta.asp?id_komentarza=2589831
http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=165377&temat=481108
Kto chce zostać Staśkiem?
Stachu? Powypisuj sobie wszystkich Czarkowskich z inwentarza IPN...
  
Xymena_Pscicz
14.05.2018 16:35:27
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 75 #2545403
Od: 2017-12-1
    Michal_Czarkowski_sq4ctp pisze:


    Życie na krawędzi. lol
    Swoją drogą reszta kolonistów też „niezła” musiała być skoro „jego wzrok mówił wszystko” – aż dziwnym jest, że mu nie zrobili „kocówy” nocą… lollollollol


Wiesz.. musisz uwzględnić tło wydażeń

To było w czasach, kiedy pomarańcze były tylko na święta, a Polskie Radio podawał codziennie informacje w rodzaju 'statek z cytrusami oczekuje na redzie',
'statek przechodzi właśnie odprawę celną, nasi dzielni celnicy pracują dniem i nocą aby jak najszybciej zakończyć czynności', 'dzielni drogowcy ropzpoczęli odśnieżanie drók krajowych, aby jeszcze przed świętami cytrusy trafiły do sklepów, a z tamtąd na soły polskich rodzin' i tym podobne... może Stasiek ma gdzieś nagrania tych komunikatów, to wstawi na YT..

Tak więc zwykły batonik nie był czymś tak powszednim jak dziś, możliwe, że wiele dzieciaków w domu słodyczy nie widywała zbyt często.. stąd (no, świeże powietrze też robiło swoje) podwieczorek przez normalnych dzieciaków pochłaniany był natychmiast, tylko psychol miał upodobanie w demonstrowaniu 'ja mam, a wy już nie'.

Co do kocówy.. wspominałam że to był ulubieniec personelu.. więc trzeba było uważać.. ale w 'zieloną noc' miał powodzenie wesoły zresztą to się już i tak ze dwa razy przedawniło....... pomysł
_________________
Radujmy się!


Xymena Xiężna Pścicz
  
Michal_Czarkowski_sq4ctp
14.05.2018 17:02:18
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: ko13oc

Posty: 3413 #2545408
Od: 2017-11-21


Ilość edycji wpisu: 1
    Xymena_Pscicz pisze:

      Michal_Czarkowski_sq4ctp pisze:


      Życie na krawędzi. lol
      Swoją drogą reszta kolonistów też „niezła” musiała być skoro „jego wzrok mówił wszystko” – aż dziwnym jest, że mu nie zrobili „kocówy” nocą… lollollollol


    Wiesz.. musisz uwzględnić tło wydażeń

    To było w czasach, kiedy pomarańcze były tylko na święta, a Polskie Radio podawał codziennie informacje w rodzaju 'statek z cytrusami oczekuje na redzie',
    'statek przechodzi właśnie odprawę celną, nasi dzielni celnicy pracują dniem i nocą aby jak najszybciej zakończyć czynności', 'dzielni drogowcy ropzpoczęli odśnieżanie drók krajowych, aby jeszcze przed świętami cytrusy trafiły do sklepów, a z tamtąd na soły polskich rodzin' i tym podobne... może Stasiek ma gdzieś nagrania tych komunikatów, to wstawi na YT..

    Tak więc zwykły batonik nie był czymś tak powszednim jak dziś, możliwe, że wiele dzieciaków w domu słodyczy nie widywała zbyt często.. stąd (no, świeże powietrze też robiło swoje) podwieczorek przez normalnych dzieciaków pochłaniany był natychmiast, tylko psychol miał upodobanie w demonstrowaniu 'ja mam, a wy już nie'.

    Co do kocówy.. wspominałam że to był ulubieniec personelu.. więc trzeba było uważać.. ale w 'zieloną noc' miał powodzenie wesoły zresztą to się już i tak ze dwa razy przedawniło....... pomysł

Rozumiem.
Świat byłby lepszy bez tej prostackiej zazdrości…
Przedawniło się, ale Stasiek jest pamiętliwy… BUahahaha żartuję. lollollol
lollollollol
Powiedzmy, że nie mogłem się powstrzymać. lol
Wiadomo, chodziło o Grubcia.

_________________

https://inwentarz.ipn.gov.pl/advancedSearch?q=stanis%C5%82aw+urbanowicz+g%C4%85sior
Mam dwa konta, drugie to „sq4ctp”. Podobne nicki – to nie ja.
StachuSP95094KA„Lampowiec”:http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=162755&temat=479995
NazwiskoUrbanowicza:http://kf-ukf.iq24.pl/podglad_posta.asp?id_komentarza=2589831
http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=165377&temat=481108
Kto chce zostać Staśkiem?
Stachu? Powypisuj sobie wszystkich Czarkowskich z inwentarza IPN...
  
lampa_aldisa
14.05.2018 19:34:15
Grupa: Użytkownik

Posty: 14 #2545474
Od: 2018-5-14
A DLACZEGO WSPOMNIANY GRUBASEK BYŁ ULUBIEŃCEM PERSONELU ? BO PERSONEL KOLONIJNY WSZYSTKO ZAWSZE WIEDZIAŁ "O CZYM SZUMIĄ WIERZBY" ?
MIEJMY NADZIEJĘ ŻE KOCÓWA W ZIELONĄ NOC BYŁA SROGA. RĘCZNIK SKRĘCONY W MARCHEWĘ I NAMOCZONY WODĄ. KARA JEST NIEUNIKNIONA ZA BEZECEŃSTWA.
  
Michal_Czarkowski_sq4ctp
15.05.2018 11:28:01
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: ko13oc

Posty: 3413 #2545695
Od: 2017-11-21
    lampa_aldisa pisze:

    A DLACZEGO WSPOMNIANY GRUBASEK BYŁ ULUBIEŃCEM PERSONELU ? BO PERSONEL KOLONIJNY WSZYSTKO ZAWSZE WIEDZIAŁ "O CZYM SZUMIĄ WIERZBY" ?
    MIEJMY NADZIEJĘ ŻE KOCÓWA W ZIELONĄ NOC BYŁA SROGA. RĘCZNIK SKRĘCONY W MARCHEWĘ I NAMOCZONY WODĄ. KARA JEST NIEUNIKNIONA ZA BEZECEŃSTWA.

Widzę, że marchewa z ręcznika to był ogólnopolski przebój kolonijny. Chyba, że byliśmy na tych samych koloniach… lollollol
_________________

https://inwentarz.ipn.gov.pl/advancedSearch?q=stanis%C5%82aw+urbanowicz+g%C4%85sior
Mam dwa konta, drugie to „sq4ctp”. Podobne nicki – to nie ja.
StachuSP95094KA„Lampowiec”:http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=162755&temat=479995
NazwiskoUrbanowicza:http://kf-ukf.iq24.pl/podglad_posta.asp?id_komentarza=2589831
http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=165377&temat=481108
Kto chce zostać Staśkiem?
Stachu? Powypisuj sobie wszystkich Czarkowskich z inwentarza IPN...
  
ZalamanyNerwowoPrzezWas
30.08.2018 21:08:53
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 101 #2580457
Od: 2018-7-11
    TuathaDeDanann pisze:



    Wiesz pajacu, był jeden gliniarz o podobnym nazwisku do twojego, nawet chyba imię miał podobne. Taki „mądry głupek“ tak go nazywali jego podwładni, nawet jego przełożeni używali tej dwuczłonowej ksywy.
    Miał nieziemskie odpały.
    Jedziemy na wspólny mieszany patrol do Jastrzębia Zdroju.
    Mądry głupek, wyciąga gruby notatnik, czegoś szuka i z głupia frant, zadaje kierowcy pytanie?
    Pyta go czy wie jaki obwód mają koła łazika?
    Kierowca udaje uważne prowadzenie łazika. Ten swoje.
    Z jaką szybkością obrotową, obracają się koła.
    Kierowcy już się pokazuje gul.
    A ten swoje.
    Czy kierowca zna obroty silnika, wszystkie przełożenia w skrzyni biegów, i przełożenie przekładni w tak zwanym moście napędowym.
    Kierowca nie wytrzymał, zatrzymał się na poboczu i do mądrego głupka - wypierdalaj i to już, dalej nie jadę.
    Mądry głupek był w stopniu podporucznika, kierowca sierżant.
    Mądry głupek pogrzebał w dziurce od nosa, widział, że sierżantowi gul wyskoczył na maksa, wysiadł z auta. Tak zostaliśmy bez dowódcy i nie znaliśmy dokładnie zadań w tym Jastrzębiu Zdroju.

    Innym razem.
    Mieszany wzmocniony patrol czterech WOPaków, ten podporucznik i plutonowy.
    Idziemy po tym Jastrzębiu, mijamy grupkę łotrów, ale spokojni byli nad wyraz.
    Po minięciu łotrów, nagle poleciały dwie butelki po bełcie po asfalcie w naszym kierunku.
    Było to sporo niebezpiecznych odłamków szklanych. My w rumcajsach, milicjanci w półbutach.
    Podporucznik daje rozkaz - pojmać ich. No to każdy, po czasie przywlókł jednego łotra.
    Podporucznik nakazuje łotrom złapać się za kostki nóg, nam daje polecenie, aby wyciągnąć wyciory z kałachów i? I nikt nie miał z naszej czwórki wyciora przy kałachu. No to chwila konsternacji a łotry dyla.

    Ty mądry głupek Xymena Bzdzisz.

    Ty znasz twój okres dzieciństwa z kolonii. Na kolonie jeździł plebs. Byłem wielokrotnie na obozach harcerskich, stanicach, pół obozach.
    Nigdy nie byłem na koloniach.
    Zamiast na kolonie, jeździłem na wczasy z dorosłymi.
    Nie było żadnej stołówki kolonijnej, grubych, chudych, ciemnowłosych, blondynów, nawet rudych. Był pokój w pensjonacie i nie pamiętam aby deserem były wfelki, lub temu podobne PoloCocta. Bywało często, że jadało się w restauracji, dania z karty. Nie jakieś kolonijne barachło z kotła.

    Usilnie szukam w pamięci, z moich młodych lat, upierdliwego blondyna grubasa, czy chudzielca rudego.
    Ja się chowałem w normalnym środowisku.

    Co do mojego łajdactwa domniemanego. Mniemanologia stosowana w w ydaniu X Bzdxisz.

    Nie spotkałem się z przypadkiem, że kolega mnie postrzegał jako łajdaka, lub ja kolegę jako łajdaka.
    Owszem miałem jednego kolegę, który zachorował ciężko - zachorował na alkoholizm.
    Ma obecnie kompletnie zdegenerowany mózg. Nawet jego rodzice się dziwili, że ja wytrzymuję z nim, że jakoś potrafię go strawić.
    Ma te swoje ciągi, kiedy jest nie komunikatywny.
    Jak ma przerwę w takim pijackim ciągu, wysłuchuję godzinami jego wyżalanie się na cały świat, jak go wszyscy gnoją. Jakbym ciebie słuchał, lub paru innych idiotów forumowych.


    cyt.


    Xymena_Pscicz pisze:


    jego wzrok mówił wszystko.. jego gęba mówiła wszystko: patrzcie - ja mam, wy już nie macie, a ja mam!.. fakt, udawało mu się wkurzać całkiem sporą część kolonistów..
    koniec cyt.

    Po pierwsze
    Odnosisz się chyba do wzroku niejakiego Cenckiewicza
    Po drugie, nigdy wżyciu cię nie widziałem i ty mnie, więc konfabulujesz, pisząc o wzroku, sugerując cokolwiek w temacie wzroku, spojrzenia.

    Napisz coś jeszcze, napisz. Wprost ryją ze śmiechu, czytając twoje pisarstwo.
    Pokazałem twoją twórczość pewnemu psychologowi.

    Diagnoza na nasze przetłumaczona:

    Idiota z zacięciem sadysty! To o tobie X Bzdzisz!



Staszku, co ciebie tak rozwścieczyło?
Co tak bardzo wytrąciło cię z równowagi że aż sobie musiałeś ulżyć?

Przecież wiesz że Xymena się z tym forum pożegnała, nie zagląda... czemu akurat na nią skierowałeś swój wściekły atak bezsilnej złości?

zdziwiony

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA » KOLONIE LETNIE...

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny