http://kf-ukf.iq24.pl/podglad_posta.asp?id_komentarza=2588707 Nie wiem jak wytłumaczyć to Miszy Czerepakowi, ale mogę wiedzieć jak wytłumaczyć kilka spraw Stanisławowi Urbakurwanowiczowi, nasłuchowcowi z Rybnika. Najpierw głąbie wytłumacz co to jest „kalasa”, głąbie… Możesz poszukać w necie nieuku… Temat Kalasy na wiki jest tu: https://en.wikipedia.org/wiki/Kalasa Tak przy okazji Stachu: Pieprzyć lampy elektronowe we wzmacniaczach. Lampy elektronowe to od dawna przeszłość. Nikt po nich nie płacze…
Stachu, widzę, że zacząłeś kopiować jakieś „mundre” manuskrypty o lampach. To się da zauważyć. Wyraźnie widać gdzie bełkoczesz a gdzie jest to co skopiowałeś.
Stachu, niewykształcony głąbie radiotechniczny, infantylny samouku radiowy, poszukaj sobie w sieci co to jest: punkt pracy… Możesz zacząć od tego: https://pl.wikipedia.org/wiki/Punkt_pracy
Gdybyś nie był Stachu, pierdolnięty, wiedziałbyś, że jeśli jest mowa o tym, że np. lampa elektronowa pracuje w klasie „C” mowa jest o punkcie pracy. Ty tego jak się domyślam nie wiesz. O charakterystykach nawet nie wspominaj, ponieważ jest to dla Ciebie za trudne, a domyślam się tego, ponieważ podana przez Ciebie definicja klasy „C” jest taka jaka jest… Mam głęboko w dupie Twoje mądrości, a jeśli kiedykolwiek będę sobie chciał zbudować wzmacniacz w.cz. o mocy kilku kilowatów to go sobie zbuduję bo jestem technikiem elektronikiem o specjalności radiotechnika i telewizja. Oczywiście Stachu Urbakurwanowiczu, nasłuchowcu z Rybnika, choooj Ci do tego jaki wzmacniacz będę sobie być może budował w przyszłości. Jedno jest pewne. Nie będzie w nim lamp elektronowych. Pieprzyć lampy elektronowe! Taadaaam!
Błaźnie, czy nie rozumiesz tego, że nikt o starym gównie nie chce z Tobą rozmawiać na tym forum? Bardziej dosadnie już się chyba nie da…
Dzisiaj będę Ciebie nazywał Impuls Dodatni, albo Urbakurwa Impulsator… Buahahahaha NIE MAM ZAMIARU CIEBIE UCZYĆ, GŁĄBIE… Hahahahaha… Stachu jakie to napięcie: -10000000000V + 10000000001V? Impuls 1V? Buahahahahahehehehhahaha Impulsator AM… Hahahahaha
Ciebie wykręca z zazdrości ten technik elektronik ze wspomnianą specjalnością. Hahahahahaha
Bye… HAHhahaaha
Podróba…
W dodatku, kmiotku, ten swój zafajdany filmik umieściłeś po swoich kretyńskich wpisach o lampach: http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=162758&temat=479948 Nikogo tu nie interesuje Twoja makulatura o lampach elektronowych… Hahahahahahahaha _________________
Ja sobie doskonale zdaję sprawę z tego, że ciebie mało co interesuje Krew cię zalewa Misza, że masz ten zapaskudzony świstek o ukończeniu Przysposobienia do Zawodu Rolnika
Makulatura o lampach kmiotku o których masz pojęcie jak wół o gwiazdach - głąbie
Już poznałeś pojęcia - DSB a regulowana fala nośna - klasy pracy lamp - a punkt pracy widłami w oborze - moment (na przykład moment z jakim dokręca się śrubkę, moment obrotowy i wiele innych) - już coś o antenach się dowiedział? - jakie trzeba mieć "narzędzia" aby poznać elektronikę, radiotechnikę, krótkofalarstwo amatorskie
Stachu Urbanowiczu SP95094KA z Rybnika, kiedy zrozumiesz, że to co napisałeś powyżej to bełkot. Zwykły bełkot nieuka… Zastanawiające jest słownictwo, którego używasz… Na kim się wzorujesz, co czytasz? Czy czytasz jakieś „emocjonalne Harlequiny” o „krótkofalarstwie amatorskim”? _________________
Stachu Urbanowiczu SP95094KA z Rybnika, kiedy zrozumiesz, że to co napisałeś powyżej to bełkot. Zwykły bełkot nieuka… Zastanawiające jest słownictwo, którego używasz… Na kim się wzorujesz, co czytasz? Czy czytasz jakieś „emocjonalne Harlequiny” o „krótkofalarstwie amatorskim”?
Stachu Urbanowiczu SP95094KA z Rybnika, kiedy zrozumiesz, że to co napisałeś powyżej to bełkot. Zwykły bełkot nieuka… Zastanawiające jest słownictwo, którego używasz… Na kim się wzorujesz, co czytasz? Czy czytasz jakieś „emocjonalne Harlequiny” o „krótkofalarstwie amatorskim”?
Stachu Urbanowiczu SP95094KA z Rybnika, kiedy zrozumiesz, że to co napisałeś powyżej to bełkot. Zwykły bełkot nieuka… Zastanawiające jest słownictwo, którego używasz… Na kim się wzorujesz, co czytasz? Czy czytasz jakieś „emocjonalne Harlequiny” o „krótkofalarstwie amatorskim”?
Stachu Urbanowiczu SP95094KA z Rybnika, kiedy zrozumiesz, że to co napisałeś powyżej to bełkot. Zwykły bełkot nieuka… Zastanawiające jest słownictwo, którego używasz… Na kim się wzorujesz, co czytasz? Czy czytasz jakieś „emocjonalne Harlequiny” o „krótkofalarstwie amatorskim”?
Stachu Urbanowiczu SP95094KA z Rybnika, kiedy zrozumiesz, że to co napisałeś powyżej to bełkot. Zwykły bełkot nieuka… Zastanawiające jest słownictwo, którego używasz… Na kim się wzorujesz, co czytasz? Czy czytasz jakieś „emocjonalne Harlequiny” o „krótkofalarstwie amatorskim”?
Mnie tu nie ma Masz zwidy
Rozmawiasz z duchami ze Skorup Dojlidy się kłaniajo
Podróba…
Oczywiście, że nic nie da… Już od dawna jest za późno… _________________
A o co w ogóle chodzi z tym atlasem lamp, bo nie kumam? Posiadanie tej knigi o czym ma świadczyć?
P.S. Michał, ten "Czerkawski" to Stanley, prawda? Mam coś fajnego i Czerkawskiego, zaraz wam pokarzę
P.S.2 To jest ruska mega-piersiówka (wiadomo - u nich wszystko największe...) o pojemności 0,7l. Stachu przeczyta, ale Ty, Michał, chyba już się nie uczyłeś ruskiego. Jest na niej napisane "czerkaskij suwenir", więc trochę mi się pomyliło, bo myślałem, że "czerkawskij" Czyli "pamiątka z Czerkasu", to chyba jakieś miasto na Ukrainie. https://drive.google.com/open?id=18CRhiZ3rye2D3guLHM3QBhNME5YyL_Dh
Tobie wystarczy parę więcęj zwojów mózgu jak u kury - tylko po to, abyś po podwórku nie srał.
Dlaczego tak usilnie dążysz do tego, żeby go zdołować swoim prymitywnym słowotokiem ćwierćinteligenta pozującego na intelektualistę? Bo nie dał ci się omamić i nie stal się wyznawcą kultu świętego Stanisława, patrona krótkofalowców? Przecież nie tylko jego nie udało ci się oszukać, ty tu nikogo nie oszukałeś. Czy twoja skuteczność jako TW również była zerowa? A może się pochwalisz jakąś udaną akcją przeciwko próbującym "siłą obalać, stwarzającym "zagrożenie sojuszy" i innym twoim największym wrogom sprzed lat? Nawet głupiego Czerepaka i jeszcze głupszego Polszackiego nie potrafisz oszukać, więc co ty w ogóle potrafisz? Błaźnisz się na każdym kroku podniecając się znajomością "pojęć", czy jakichś encyklopedycznych haseł, nie pojmując jednocześnie istoty żadnej rzeczy. Pewnie stolice państw też masz wykute na blachę, a twoja ulubiona rozrywka to rozwiązywanie krzyżówek, zaś naczelny twój problem wyraża się w pytaniach: "komu i jak mam służyć?", "co mam sądzić o tej rzeczy?". To żaden wstyd, takich ludzi jest wielu i nawet stworzono dla was ten telewizyjny serial "Kiepscy" (czy jakoś tak), zapewne twój ulubiony. Możesz sobie w nim zobaczyć głupszych i prymitywniejszych od siebie więc fajno jest i szafa gra nie?
E tam, ja jestem klasa robotnicza w czystej formie, mam jedynie "pochodzenie inteligenckie"
Michal_Czerkawski_sq4ctp pisze:
Wiesz powiem ci, że przez parę lat byłem uczony wysyłać bardzo szybkie przesyłki ekspresowe.
Ekspresowo dwa metry wgłąb ziemi czy przez łagier te przesyłki szły?
Michal_Czerkawski_sq4ctp pisze:
do likwidacji groźnych uzbrojonych bandytów, uzbrojonych w broń palną i nie tylko broń palną - na zasadzie jeden strzał - jeden wyeliminowany.
A pewnie, że "nie tylko w broń palną", przecież mogli być też uzbrojeni w "bibułę", a dla takich zbrodniarzy to już nie mogło być żadnej litości!
Michal_Czerkawski_sq4ctp pisze:
Żal mi ciebie, żeś taki głąb i wymyślasz pierdy, bo tacy nieudacznicy jak ty i tobie podobni, nie pasowali nigdy do "glidu" Zawsze byli nikim. Ci co mieli krztę świadomości, że są wyrzutkami społecznymi zapijali się, wieszali, kładli na torach pod pociąg. Byli kompletnie bezwartościowi.
A obecnie co te wyrzutki robią?
Michal_Czerkawski_sq4ctp pisze:
Nie wiesz o mnie polszacki ani promila. A gdybyś wiedział- to się zesrasz.
Sądzisz, że chciałbym wiedzieć więcej? Nie pochlebiaj sobie. Możesz mnie tu bluzgać itp, ale nie możesz mnie zmusić do tego, żebym się tobą interesował...
P.S. A na zegarach też się znasz? Na pewno! Wczoraj zawiesiłem takiego klasyka: https://drive.google.com/open?id=1PexvtvZ9yTIQo-LKkQBuR_xRa1P9eKpD Co o nim sądzisz? Oczywiście poza tym, że żaden szanujący się ubek by na takie badziewie nawet nie spojrzał i tylko k**ewskie polszackie ścierwo mogło wpaść na tak głupi pomysł, by umieścić to na ścianie. Domyślam się, że w młodości terminowałeś u jakiegoś słynnego radzieckiego zegarmistrza poznając tajniki różnych "pabied", "swabod", tudzież "rakiet" lecz powiedz też coś od siebie, by zdołować mnie do reszty...
A o co w ogóle chodzi z tym atlasem lamp, bo nie kumam? Posiadanie tej knigi o czym ma świadczyć?
P.S. Michał, ten "Czerkawski" to Stanley, prawda? Mam coś fajnego i Czerkawskiego, zaraz wam pokarzę
P.S.2 To jest ruska mega-piersiówka (wiadomo - u nich wszystko największe...) o pojemności 0,7l. Stachu przeczyta, ale Ty, Michał, chyba już się nie uczyłeś ruskiego. Jest na niej napisane "czerkaskij suwenir", więc trochę mi się pomyliło, bo myślałem, że "czerkawskij" Czyli "pamiątka z Czerkasu", to chyba jakieś miasto na Ukrainie. https://drive.google.com/open?id=18CRhiZ3rye2D3guLHM3QBhNME5YyL_Dh
Chodzi o to: http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=162758&temat=479948 To jakiś taki argument Stacha przydatny w tamtej dyskusji… Stachu, zazwyczaj gdy przegrywa i się ośmiesza zakłada nowy temat i chcąc kontynuować w nim dyskusję ma nadzieję, że niewygodne dla niego wpisy zostaną gdzieś indziej, niewidoczne…
Według Stacha posiadanie tej książki ma świadczyć o czymś jeszcze, a to jeszcze może być czymkolwiek, w zależności od tego jaki proletariusz będzie o tym myślał… Stachu liczy właśnie na to… Oraz na to, że z dupy wzięte argumenty używane przez niego w dyskusji, ta jego wsiowa erystyka, może cokolwiek zdziałać na forum, na którym są osoby „techniczne”… A to jest nawet śmieszne, a w zasadzie było, jeśli chodzi o mnie…
Siedem wyświetleń w tym dwa moje… Ile Twoich? Widocznie wszyscy mają to…
Buachachachachachachachacha
Nie masz gówniaku nic do powiedzenia - jak zwykle - więc wyszukujesz braki w interpunkcji, braki kropek - jak zwykle.
Czy ty gówniaku nie potrafisz zrozumieć, że z takiej dziedziny jak radiotechnika, nie da się wyciąć z procesu edukacji okresu prosperity lamp elektronowych. Nie rozumiesz gówniaku, że lampy elektronowe, wbrew twemu nieuctwu, mają jednak swoje miejsce nadal u audiofili, u krótkofalowców i nie tylko.
Twoje rażące braki w podstawowym wykształceniu gówniaku, przykrywasz jak zwykle głupimi podrygami i chamskim zachowaniem. Ty wszystkie rażące braki w podstawowym wykształceniu, zastępujesz gówniarsko badylarskim, chamskim zachowaniem. Odziedziczonym i kultywowanym Buachachachachachachacha
W danych katalogowych lamp są dane graniczne, parametry graniczne. Są dane charakterystyczne, parametry charakterystyczne (i nic nie da odpał i wklejenie, co to jest charakter - zespół cech psychicznych danej osoby - dla gówniaka Miszy - skurwysyństwo, nieuctwo wrodzone)
Gdybyś gówniaku miał choć troszeczkę inteligencji, rozumianej jako zdolność rozumienia, uczenia się, oraz zdolność wykorzystania pozyskanej wiedzy. Wtedy byś nie dawał dupy nan stap. Nie byłbyś kurwą intelektualną. Tobie wystarczy parę więcęj zwojów mózgu jak u kury - tylko po to, abyś po podwórku nie srał.
Michal_Czerkawski_sq4ctp pisze:
Nie masz gówniaku nic do powiedzenia - jak zwykle - więc wyszukujesz braki w interpunkcji, braki kropek - jak zwykle.
To wszystko wywnioskowałeś z mojego wpisu, który zacytowałeś… Twoje zwidy są potężne…
Michal_Czerkawski_sq4ctp pisze:
Czy ty gówniaku nie potrafisz zrozumieć, że z takiej dziedziny jak radiotechnika, nie da się wyciąć z procesu edukacji okresu prosperity lamp elektronowych. Nie rozumiesz gówniaku, że lampy elektronowe, wbrew twemu nieuctwu, mają jednak swoje miejsce nadal u audiofili, u krótkofalowców i nie tylko.
W którym miejscu na forum jest mowa o procesie edukacji? Wskaż moje wypowiedzi, na podstawie których uprawnione jest wyciągniecie wniosków, na podstawie których napisałeś powyższe. Takich moich wypowiedzi nie ma i nie było. Jesteś intelektualną kurwą.
Michal_Czerkawski_sq4ctp pisze:
Twoje rażące braki w podstawowym wykształceniu gówniaku, przykrywasz jak zwykle głupimi podrygami i chamskim zachowaniem. Ty wszystkie rażące braki w podstawowym wykształceniu, zastępujesz gówniarsko badylarskim, chamskim zachowaniem. Odziedziczonym i kultywowanym Buachachachachachachacha
Podaj tego przykłady intelektualna dziwko.
Michal_Czerkawski_sq4ctp pisze:
W danych katalogowych lamp są dane graniczne, parametry graniczne. Są dane charakterystyczne, parametry charakterystyczne (i nic nie da odpał i wklejenie, co to jest charakter - zespół cech psychicznych danej osoby - dla gówniaka Miszy - skurwysyństwo, nieuctwo wrodzone)
Gdybyś gówniaku miał choć troszeczkę inteligencji, rozumianej jako zdolność rozumienia, uczenia się, oraz zdolność wykorzystania pozyskanej wiedzy. Wtedy byś nie dawał dupy nan stap. Nie byłbyś kurwą intelektualną. Tobie wystarczy parę więcęj zwojów mózgu jak u kury - tylko po to, abyś po podwórku nie srał.
„i nic nie da odpał i wklejenie, co to jest charakter” -Hahahahahaha To właśnie charakterystyczna praca mózgu ignoranta Staśka. Hahahahahaha Taki szachista, myśli o kilku ruchach wprzód. BUahahahahahahah Stachu, masz siedemdziesiąt lat, czy odkryłeś już to, że nie każdy jest taki jak Ty?
Tobie wystarczy parę więcęj zwojów mózgu jak u kury - tylko po to, abyś po podwórku nie srał.
Dlaczego tak usilnie dążysz do tego, żeby go zdołować swoim prymitywnym słowotokiem ćwierćinteligenta pozującego na intelektualistę? Bo nie dał ci się omamić i nie stal się wyznawcą kultu świętego Stanisława, patrona krótkofalowców? Przecież nie tylko jego nie udało ci się oszukać, ty tu nikogo nie oszukałeś. Czy twoja skuteczność jako TW również była zerowa? A może się pochwalisz jakąś udaną akcją przeciwko próbującym "siłą obalać, stwarzającym "zagrożenie sojuszy" i innym twoim największym wrogom sprzed lat? Nawet głupiego Czerepaka i jeszcze głupszego Polszackiego nie potrafisz oszukać, więc co ty w ogóle potrafisz? Błaźnisz się na każdym kroku podniecając się znajomością "pojęć", czy jakichś encyklopedycznych haseł, nie pojmując jednocześnie istoty żadnej rzeczy. Pewnie stolice państw też masz wykute na blachę, a twoja ulubiona rozrywka to rozwiązywanie krzyżówek, zaś naczelny twój problem wyraża się w pytaniach: "komu i jak mam służyć?", "co mam sądzić o tej rzeczy?". To żaden wstyd, takich ludzi jest wielu i nawet stworzono dla was ten telewizyjny serial "Kiepscy" (czy jakoś tak), zapewne twój ulubiony. Możesz sobie w nim zobaczyć głupszych i prymitywniejszych od siebie więc fajno jest i szafa gra nie?
On mnie nie dołuje. Stachu błaźni się często, błazenada ta jest oczywiście w dzisiejszym, potocznym rozumieniu tego pojęcia używana do opisania jego wypowiedzi i akcji, które podejmuje na forum. Do prawdziwego błazna mu bardzo daleko. Czy którykolwiek król mógłby mieć w swoim najbliższym otoczeniu takiego umysłowego troglodytę? BUahahahahahahaha _________________
Wiesz powiem ci, że przez parę lat byłem uczony wysyłać bardzo szybkie przesyłki ekspresowe. Zagrożenia o których tu kurwisz, nic a nic, mnie nie interesowały. Akcje z tego co wiem Akcje przeciw rachitycznej opozycji przeprowadzali sami pracownicy "firmy" TW nigdy nie byli do niczego szkoleni. Nie mieli zielonego pojęcia jakie akcje robili pracownicy firmy. TW dostawali jakieś lichutkie gratyfikacje aby se balangę zrobić w konsumach i były to śmieszne sumy, ale w konsumach miło to przebicie, bo tam było tanio.
A ja padalcu służyłem w wojsku i byłem szkolony do zadań specjalnych, z cywilami nie miało to nic wspólnego, choć były zakusy, aby strzelców wyborowych używać do likwidacji groźnych uzbrojonych bandytów, uzbrojonych w broń palną i nie tylko broń palną - na zasadzie jeden strzał - jeden wyeliminowany. Jeszcze wtedy szkolono pojedynczych strzelców jako omnibusów. Potem weszło szkolenie par, a potem małych oddziałków.
Cywila utopisz z akumulatorem na jajach, nigdy ponoć nie wypływali z akumulatorem na jajach.
Powiem ci jeszcze polszacki. Alkoholików, nawiedzonych katoli, nawiedzonych członków partii i innych nawiedzonych, nie werbowali. Tacy to wyjątkowe głąby z rozhuśtaną psychiką, tacy na wojnie byli dobrzy jako mięso armatnie i szli na pierwszej lini na akcje - "rozpoznanie bojem" Ginęło tych debili na takich akcjach ponad 90% stanu oddziału.
Żal mi ciebie, żeś taki głąb i wymyślasz pierdy, bo tacy nieudacznicy jak ty i tobie podobni, nie pasowali nigdy do "glidu" Zawsze byli nikim. Ci co mieli krztę świadomości, że są wyrzutkami społecznymi zapijali się, wieszali, kładli na torach pod pociąg. Byli kompletnie bezwartościowi.
Nie wiesz o mnie polszacki ani promila. A gdybyś wiedział- to się zesrasz.
Stachu, napisz mi całą prawdę o sobie, zdaje się, że mam zatwardzenie… Nie strasz staruchu. Jeden cios od czterdziestolatka posłałby Ciebie siedemdziesięciolatka do piekła… Umrzyj już… _________________
To jakiś taki argument Stacha przydatny w tamtej dyskusji…
Czaję, ten katalog lamp jest jak lizak w ręku samozwańczego podwórkowego ormowca, który ma jakąś prywatną wizję i misję w porządkowaniu zaparkowanych na nim pojazdów. Przerzuca strony z pietyzmem godnym bibliofila-neofity Świetnie wkomponował tę okładkę ŚR z tematem "Łączność służbowa" Genialny elektronik, ekscentryk studiujący meandra techniki lampowej, a jednocześnie zawsze gotów służyć ojczyźnie (byle nie Polszackiej) i krótkofalowcom (tym prawdziwym).
Michal_Czarkowski_sq4ctp pisze:
Stachu, zazwyczaj gdy przegrywa i się ośmiesza zakłada nowy temat i chcąc kontynuować w nim dyskusję ma nadzieję, że niewygodne dla niego wpisy zostaną gdzieś indziej, niewidoczne…
On się zatrzymał w umysłowym rozwoju na poziomie siedmiolatka, a potem już tylko nauczył kląć.
Michal_Czarkowski_sq4ctp pisze:
Według Stacha posiadanie tej książki ma świadczyć o czymś jeszcze
Dla tego plebejusza książka stanowi najwidoczniej przedmiot magiczny. Nie pierwszy raz próbuje nam zaimponować faktem posiadania jakiejś książki. Pamiętamy przecież tą jego wykpioną na forum "biblioteczkę" i infantylne teksty typu: "a może chcesz poczytać coś o lokomotywie ST-41, bo i o tym książkę mam!". Szkoda gadać...
Powiedz coś o wynagradzaniu TW - ile tacy dostawali na miesiąc.
Jeden dostał "bloczki" na obiady w barze mlecznym, a drugi mieszkanie... Resort dzielił sprawiedliwie - każdemu według zasług, towarzyszu. Czyżbyście zapomnieli?
Michal_Czerkawski_sq4ctp pisze:
Czy mogli przebić zarobek takiego co siedział za biurkiem i miał najwyższą grupę uposażenia za tym biurkiem.
Chyba gdyby donosił na Wojtyłę, gdy ten był już w Watykanie. Hejnał mógł śmiało zawalczyć o taki szmal, ale nie walczył. Co tu gadać, to nie robota na etacie, ale niejeden uciułał conieco. Domyślam się, że tobie nie wyszło. Cóż, dobre chęci to nie wszystko, odrobine talentu do wszystkiego trzeba miec...
Michal_Czerkawski_sq4ctp pisze:
Czy TW mógł być jednocześnie w ORMO?
A czy wilk może być psem pasterskim? Teoretycznie tak, ale praktycznie nie, podobnie jak ten ormowiec. To chyba oczywiste zresztą...
Michal_Czerkawski_sq4ctp pisze:
Ty wszystko Grabowski wiesz. A wiesz gdzie się podziewa mój kolego, co pojechał w Sudety na wakacje?
Cios łorcykiem rzut broną, bo kultywatora już zasrańcu nie podniesiesz cios cepem cios wystruganym patykiem z grabiny - potrafisz strugać!
Ale o elektronice, radiotechnice, krótkofalarstwie - ni chuja - tępota genetyczna zrobiła blokadę i w końcu spustoszenie kurwo intelektualna.
O lampach zawarł ryja O szachach zawarł ryja O antenach dawno mu wielu ryja utarło
Kiedy się Misza Czerepak rzucisz z okna na glebę? I tak to kiedyś zrobisz, a jak kolejnego napadu delirium dostaniesz? Delirium Misza Czerepak kurwa intelektualna
Stachu, napisz mi całą prawdę o sobie, zdaje się, że mam zatwardzenie… Nie strasz staruchu. Jeden cios od czterdziestolatka posłałby Ciebie siedemdziesięciolatka do piekła… Umrzyj już…
Nie pierdol gówniaku, że masz zatwardzenia - a jak masz zatwardzenie - polecam łyk spermy końskiej, lub łyk oleju do traktora.
Co rusz wkładasz paluchy w dupę, aby rybkom po szybie akwarium esy floresy malować i zatwardzenie?
Kurwo intelektualna
Nie do odgadnięcia są drogi, którymi szwenda się Twój „umysł”… _________________
To jakiś taki argument Stacha przydatny w tamtej dyskusji…
Czaję, ten katalog lamp jest jak lizak w ręku samozwańczego podwórkowego ormowca, który ma jakąś prywatną wizję i misję w porządkowaniu zaparkowanych na nim pojazdów. Przerzuca strony z pietyzmem godnym bibliofila-neofity Świetnie wkomponował tę okładkę ŚR z tematem "Łączność służbowa" Genialny elektronik, ekscentryk studiujący meandra techniki lampowej, a jednocześnie zawsze gotów służyć ojczyźnie (byle nie Polszackiej) i krótkofalowcom (tym prawdziwym).
Michal_Czarkowski_sq4ctp pisze:
Stachu, zazwyczaj gdy przegrywa i się ośmiesza zakłada nowy temat i chcąc kontynuować w nim dyskusję ma nadzieję, że niewygodne dla niego wpisy zostaną gdzieś indziej, niewidoczne…
On się zatrzymał w umysłowym rozwoju na poziomie siedmiolatka, a potem już tylko nauczył kląć.
Michal_Czarkowski_sq4ctp pisze:
Według Stacha posiadanie tej książki ma świadczyć o czymś jeszcze
Dla tego plebejusza książka stanowi najwidoczniej przedmiot magiczny. Nie pierwszy raz próbuje nam zaimponować faktem posiadania jakiejś książki. Pamiętamy przecież tą jego wykpioną na forum "biblioteczkę" i infantylne teksty typu: "a może chcesz poczytać coś o lokomotywie ST-41, bo i o tym książkę mam!". Szkoda gadać...
pepe pisze:
On się zatrzymał w umysłowym rozwoju na poziomie siedmiolatka, a potem już tylko nauczył kląć.
Może jest to uwarunkowane genetycznie? _________________
Trudno wyczuć. Wielokrotnie slyszałem, że dziecko do 6-7 roku życia można totalnie "zepsuć" przez złe wychowanie. Mogła go np. jakaś pokręcona babcia (chora psychicznie, wykolejona moralnie itp.) niańczyć w dzieciństwie, wszczepiając mu swoje patologiczne cechy charakteru.Pracowałem kiedyś w przedszkolu i czasem w wolnym czasie obserwowałem dzieci. Jedna pięciolatka szczególnie się wyróżniała. Prawie nic nie mówiła, siedziała coś mucząc do siebie, kiwała się często prawie jak z tą chorobą sierocą. Zawsze jej bylo jakoś nie tak, za zimno, za ciepło itp, itd, ale jednocześnie potrafiła też chwilowo normalnie się zachowywaćać,a za chwilę znów wpadała w tą apatię. Babki podpytywały rodziców co jest grane, a oni gadali: aaa bo ona w domu jest w ciągu dnia z babcią i ta babcia ja tak troche rozpieszcze... No i pewnego razu przyszła po nia do przedszkola ta babcia. Jak ją zobaczylem to mi szczena opadła, bo ta mała była jej dokładną kopia, młodszą o 70 lat. Mimika twarzy, to zawodzenie, marudzenie, ruchy... To dziecko jakby przejęło psychofizyczne cechy tej babci, czy jak to powiedzieć, masakra