Grupa: Użytkownik
Posty: 27 #7807356 Od: 2017-12-16
Ilość edycji wpisu: 2 | No to ja może wyjaśnię bo widzę że tu jakieś nieporozumienie zaistniało.
Stasiek rzeczywiście odszedł, ale nie z tego świata tylko całkiem odszedł od zmysłów.
On powiedział ze już tu z wami nie będzie pisywał, chyba ze wy jego przeprosicie publicznie i honorowo i jeszcze bezwarunkowo.
Zapowiedział, że teraz on się będzie zajmował interpretacja wierszy Tuwima, Słowiańskiego i Ganczynskiego na instrumenty perkusyjne. Resytuje od dwóch dni coś o lokomotywie i ze obchodowy je tłuste kiełbasy i że z Mankolmem wyciągnąć nie mogą.
Wszystkie garnki mi już przy tej resytacji perkusynie poobtłukiwał.
Pielęgniarka środowiskowa była dziś z rana, a on do niej
Słuchaj dzieweczko, ona nie słucha, a żar z goroncego jej brzucha bucha!
i dalej napierdzielać w garnki i miski!
No i uciekła pielegniareczka zanim zdążyła mu cewnika zmienić i teraz wszystko na mojej głowie.
To ja tak sobie mysle ze jakby tak razem Panienka Banszi z Kawalerem Demoniszcze po niego wpadli, to może on się w końcu deportuje na dobre a my odetchniemy nieco wreszcie.
Niech was obdarzy bór! |