NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUCHY KRÓTKOFALOWCÓW » ZAJEBISTA WALKA Z EMERYTEM I NASŁUCHOWCEM. DZISIAJ W NOCY MNĄ MIOTNĘŁO!

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Zajebista walka z emerytem i nasłuchowcem. Dzisiaj w nocy mną miotnęło!

To za twoją sprawą, nie przeczę.
  
Mendor
12.07.2018 14:31:29
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #2563735
Od: 2018-7-3
cyt:
Kim ty gnoju jesteś? Tym co karci, KARCI wyimaginowanego wroga z forum?
Jesteś gnojkiem, jesteś nikim.
Ojjjj! Gdyby do ciebie przyszedł tem mityczny oficer prowadzący i ty byś został kapusiem - no ty byś był kapusiem słusznym. Ty byś kapował wrogów dzisiejszej władzy!
Śmiech mnie ogarnia, jak sobie czytam, jak to obecny kapuś, wiedzący gdzie są konfitury, za jednym zamachem:
- kabluje na kogo się da
- wypina pierś do odznaczeń
- otwiera kabzę na srebrniki
- woła głośno - ja tylko ujawniam tych, co na mnie donosili. Orzesz ty huju - ty się mścisz bydlaku, na takich jak ty, też się ktoś kiedyś zemści. Oj zemści!

TW z zasady nie byli etatowymi pracownikami a firma SB nie była ich pracodawcą.
TW robił swoją robotę nieodpłatnie. Jeśli dostał jakieś nagrody - nie były to znaczne sumy.
Pierdolenie dzisiejszych majorów WP jakie to TW wynagrodzenia pobierał, jak się takiemu fajnie żyło - czyste pierdoły, wyssane z brudnego palucha którym Misza po szybie akwarium psze esy floresy, uprzednio masując polipy, jak to robi Sielski z Breslau.

Poziom bydlaków „forumowych krótkofalowców“ No zajebisty poziom. Walka? Zajebista walka z emerytem i nasłuchowcem.
Jak wam idea przyświeca debile?
Co was napędza do tak bzdetnych działań?
Zostanie wydana proza, którą wytworzył SWL
Jakie to denne
Tyle energii idzie w gwizdek.
A temu, któremu myślicie, że szkodzicie? On akurat ma to w dupie, głęboko to ma w dupie.
Robi swoje, wy się uganiacie za nim, on was nawet nie zauważa w waszej głupawej „ciężkiej charówie“
Tyle lat walki z wiatrakami - godne podziwu zachowanie pierdolniętych rycerzy w hełmach od golibrody, wspomaganych giermkami z przemienników FM.

Mityczny Staszek (śmiech na sali) prowadzi ożywioną dyskusję z mitycznym Zbyszkiem - w jakim celu ta ożywiona dyskusja? - aby przekonać mitycznego Zbyszka... do czego ma ten „Staszek“ przekonać tego „Zbyszka“ ???

Mityczny „Staszek“ dostał zakaz pokazywania się na PKI - no i Staszek się zajebiście boi, wziął to sobie do serca.
Mityczny „Staszek“ został skarcony, że robi sobie z gęby holewę...
I wiesz co się Staszkowi przypomniało?
- Holewa
- Podeszwa
- Język
- Obłożyna
To nazwiska ciulu, z którymi Staszek się zetknął w swym życiu!
Ba!
Staszek jak był małym szkrabem, jeszcze przed szkołą podstawową - dostał oryginalne „oficerki“ wykonane na miarę przez szewca, znajomego ojca. Szewc wykonał swą robotę fachowo, wszył w te oficerki pęcherz, aby oficerki były nieprzemakalne. Dodatkowo oficerki były nasączone jakimś, tylko znanym szewcowi „oleum“ aby je można było wyglansować i aby jeszcze bardziej były nieprzemakalne.

Masz rację!
Jak ktoś ją ma - ja mu ją przyznaję!
Masz rację - huj m,nie obchodzi ile ciebie kosztuje trudu, zatruwanie mi życia. Mnie to huj obchodzi i nie zaprzatam sobie tym głowy - twoja broszka. Tylko pamietaj o tej ekspresowej przesyłce. Kiedyś z nudów ją dostaniesz w prezencie. HI

Nasłuchowiec się miota. (sic)
Tak!
Dzisiaj w nocy mną miotnęło! O mało o glebę mną nie miotnęło. To za twoją sprawą, nie przeczę. Jak sobie pomyślałem - tyle lat popierdółek - wszystko na darmo.
Ale jaki ja mam ubaw przez te lata!!!
Jak sobie uświadomiłem, że zostanie wydana moja proza - drugi raz mną miotnęło.
No dobra, przyznam się!
Trzeci raz mną miotnęło, jak sobie pomyślałem że jesteś transwestytą, A że tak jest - świadczą o tym twoje wpisy. Raz piszesz jako kobieta, raz jako mężczyzna? Mężczyzna bez huja?
No weż na wstrzymanie!
Albo?
Zakabluj mnie do dzielnicowego! Dawno go nie widziałem. Ostatnio jak tu był mnie ostrzec.
koniec cyt.

No i znowu ty się mniotasz między zmianami nastrojów, przed kim chcesz odbrrywac pokrzywdzonego emeryta?
Tylko Zbig sięnabiera, ale on jest tak tepy, że nie wykombinuje kim ty jesteś w rzeczywistości - nie musisz nad nim pracować. Nikogo innego nie nabierzesz.


No, gleba Stasiu, gleba! leżeć, grzecznie... no widzisz.. i bez elektrowstrząsów można..
Teraz możesz wziąć tłuczek do grulów i se w rectum wsadzić, masz tako nagrode.
  
ZalamanyNerwowoPrzezWas
12.07.2018 17:06:26
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 101 #2563791
Od: 2018-7-11
    LecialaJakSzczalaPscicz pisze:





    No już się połozyłem kurwa jak ja płaczę! Zesrałem się i zaszczałem ze wstydu, strachu, z bezsilnej złości

    Ja pierdolę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co ja narobiłem, co ja narobiłem Już jest po mnie zabiją, zabiją!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Spokojnie, nikt ciebie nie zabije.. znowu się przeceniasz, można rozgnieść mendę, ale ty nawet na miano mendy nie zasługujesz.

Zesrałeś się, zeszczałeś, wstyd, to fakt, ale przecież u ciebie to normalka... weź nowego pampersa, posprzątaj i do następnego razu.
  
pepe
14.07.2018 21:26:38
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 841 #2564672
Od: 2017-9-10


Ilość edycji wpisu: 9
    AdelaSyndrome pisze:



    Pepe ty jesteś taki bystrzejszy, wiesz co się potem dzieje, jak sie mendy skruszoną cegłą posypie?


Przeceniasz mnie, ja głupi jestem i dobrze się czuję z własna głupotą. Nie wiem jak się mieli cegły i
jak można spożytkować wynik tego przemiału. Odnajduję się na swoj sposób w tutejszej degrengoladzie,
ale to nie oznacza, że kumam o co w niej chodzi. Zresztą ty chyba też często nie do końca ogarniasz temat.
Może na tym właśnie polega urok tutejszego bałaganu, że tak na prawdę nikt nie wie o co w nim biega?
Czasem mam wrażenie, że jestem jedynym autentycznym człowiekiem w tym miejscu, a wszelkie inne postacie
to twoje "emanacje" wesoły Jeżeli taki był twój cel, to go osiągasz, ale jaką korzyść z tego czerpiesz dla
siebie, tego nie wiem. Miałem zawsze problem ze zrozumieniem ludzi złych, zbyt miękki jestem i nie
obyty ze złem. W dzieciństwie rodzice mnie przed nim chronili, a w życiu dorosłym niszczę je w zarodku,
więc nie miałem nigdy okazji na prawdę go poznać. Ale czy to szkoda? Chyba nie...

P.S. No może nie do końca "jedynym", bo wymieniając kilka prywatnych wiadomości z Michałem ctp
przekonałem się, że on też jest normalny, a reszty nie znam i nie jestem pewien wesoły

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUCHY KRÓTKOFALOWCÓW » ZAJEBISTA WALKA Z EMERYTEM I NASŁUCHOWCEM. DZISIAJ W NOCY MNĄ MIOTNĘŁO!

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny