NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUCHY KRÓTKOFALOWCÓW » RETROSPEKCJA - HISTORIA - HISTERIA - FIKSACJE FORUMOWE

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

RETROSPEKCJA - HISTORIA - HISTERIA - FIKSACJE FORUMOWE

To nie od wczoraj komuś wali w dekiel
  
nocny_kowboj69
12.11.2014 13:40:10


Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Strychowo

Posty: 23 #1982339
Od: 2014-10-28
W ubiegłym roku zarejestrował się podmiot z ksywą "ade"
Zarejestrował się i zaczął fiksować




Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek





Można założyć z wielką dozą prawdopodobieństwa tezę - że to jest punkt od którego nastąpiła eskalacja
fiksacji podmiota który tu na tym forum występuje pod coraz to inną ksywą, coraz bardziej fiksuje
Nawet został "szychą" na tym forum - aby tylko za wszelką cenę złagodzić jego fiksacje, skutki fiksacji
Czy chory podmiot z prezentowanej tu wymiany postów na forum, może rokować na powrót do normalności - pytanie retoryczne.

Na dodatek podmiot otorbił się jemu podobnymi fiksującymi podmiocikami - co zaowocowało w postaci POWIELACZA FIKSACJI






_________________
Kaźmirz
  
kinky_doctor
12.11.2014 20:19:58
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: tuż przy fikuśnym fotelu

Posty: 84 #1982670
Od: 2014-4-23



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
podmiot stara się wpasować w środowisko forumowe
np. używając młodzieżowego slangu w stylu "zajebiście" , "kolo" itd.
w pewnym wieku to już nie wypada i nie wychodzi - lepiej pokazać wnukowi
jak się strzela do wiewiórek w parku

Obrazek
_________________
Koledzy, na miłość boską, rzućcie mi tu kawałek chleba, bo w kotle jest jeszcze sporo sosu.
  
kinky_doctor
12.11.2014 20:33:05
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: tuż przy fikuśnym fotelu

Posty: 84 #1982683
Od: 2014-4-23



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    waldek pisze:


    Nasz Podmiot przeżywa "drugą młodość" i trzecie ...... zęby!


zwłaszcza że "udało się" mu zwrócić na siebie uwagę - szkoda że krytyczną
_________________
Koledzy, na miłość boską, rzućcie mi tu kawałek chleba, bo w kotle jest jeszcze sporo sosu.
  
kinky_doctor
12.11.2014 21:31:58
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: tuż przy fikuśnym fotelu

Posty: 84 #1982731
Od: 2014-4-23



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 1
no i tak trzymać - na spacerek z wnusiem marsz
opowiedzieć Mu historie ,które nudzą innych na forum , pokazać gdzie dziadziusia odwiedzać jak już ... +

DESZCZ JESIENNY L.Staff

O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...

Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
W dal poszły przez chmurną pustynię piaszczystą,
W dal ciemną, bezkresną, w dal szarą i mglistą...
Odziane w łachmany szat czarnej żałoby
Szukają ustronia na ciche swe groby,
A smutek cień kładzie na licu ich miodem...
Powolnym i długim wśród dżdżu korowodem
W dal idą na smutek i życie tułacze,
A z oczu im lecą łzy... Rozpacz tak płacze...

To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...

Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
Ktoś umarł... Kto? Próżno w pamięci swej grzebię...
Ktoś drogi... wszak byłem na jakimś pogrzebie...
Tak... Szczęście przyjść chciało, lecz mroków się zlękło.
Ktoś chciał mnie ukochać, lecz serce mu pękło,
Gdy poznał, że we mnie skrę roztlić chce próżno...
Zmarł nędzarz, nim ludzie go wsparli jałmużną...
Gdzieś pożar spopielił zagrodę wieśniaczą...
Spaliły się dzieci... Jak ludzie w krąg płaczą...

To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny..

Przez ogród mój szatan szedł smutny śmiertelnie
I zmienił go w straszną, okropną pustelnię...
Z ponurym, na piersi zwieszonym szedł czołem
I kwiaty kwitnące przysypał popiołem,
Trawniki zarzucił bryłami kamienia
I posiał szał trwogi i śmierć przerażenia...
Aż, strwożon swym dziełem, brzemieniem ołowiu
Położył się na tym kamiennym pustkowiu,
By w piersi łkające przytłumić rozpacze,
I smutków potwornych płomienne łzy płacze...

To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...


_________________
Koledzy, na miłość boską, rzućcie mi tu kawałek chleba, bo w kotle jest jeszcze sporo sosu.
  
kinky_doctor
12.11.2014 22:29:12
poziom 2



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: tuż przy fikuśnym fotelu

Posty: 84 #1982764
Od: 2014-4-23



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
a kogo obchodzą te materiały ? podmiot sam podaje swe personalia publicznie a potem się dziwi że ktoś poszpera
z nudów w internetach

trzeba założyć personalnego bloga i tam umieszczać takie rzeczy - może to kogoś zainteresuje
_________________
Koledzy, na miłość boską, rzućcie mi tu kawałek chleba, bo w kotle jest jeszcze sporo sosu.
  
nocny_kowboj69
13.11.2014 03:00:47


Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Strychowo

Posty: 23 #1982783
Od: 2014-10-28
    kinky_doctor pisze:

    a kogo obchodzą te materiały ? podmiot sam podaje swe personalia publicznie a potem się dziwi że ktoś poszpera
    z nudów w internetach

    trzeba założyć personalnego bloga i tam umieszczać takie rzeczy - może to kogoś zainteresuje








Obrazek







Można by sparafrazować niezwykle "mondre" wystąpienie podmiota

Podmiot nie ogarnia to się wścieka i pluje

Podanie przez kogoś do publicznej wiadomości swych personaliów - nikogo nie upoważnia aby te zapodana dane, interpretować po swojemu, przeinaczać, wyrwać z kontekstu słowa czy kawałki zdań i modyfikować celem
wywarcia, sugestii, presji psychicznej, na tych co tematu nie śledzili, jakoby ten co działa jawnie - jest kanalią i tak go nan stap przedstawiać Natomist działający w kominiarce i zza winkla-super kolo.

Znałem kogoś co tak sobie szperał, dłubał, węszył, doszukiwał się drugiego dna, zaczął wściekłe jakiesik manipulacje robić przy zapalniku i zawleczce granatu, który wywęszył, wyszperał.
Nie tylko urwało mu górne odnóża
Największy odłamek tego granatu, czyli zapalnik - przebił nieszczęśnikowi dodatkowo czaszkę i nieszczęsny podmiot ani zipnął. Ducha wyzionął na miejscu i w spektakularny sposób.
_________________
Kaźmirz

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUCHY KRÓTKOFALOWCÓW » RETROSPEKCJA - HISTORIA - HISTERIA - FIKSACJE FORUMOWE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny