RETROSPEKCJA - HISTORIA - HISTERIA - FIKSACJE FORUMOWE To nie od wczoraj komuś wali w dekiel |
kinky_doctor pisze: a kogo obchodzą te materiały ? podmiot sam podaje swe personalia publicznie a potem się dziwi że ktoś poszpera z nudów w internetach trzeba założyć personalnego bloga i tam umieszczać takie rzeczy - może to kogoś zainteresuje ![]() Można by sparafrazować niezwykle "mondre" wystąpienie podmiota Podmiot nie ogarnia to się wścieka i pluje Podanie przez kogoś do publicznej wiadomości swych personaliów - nikogo nie upoważnia aby te zapodana dane, interpretować po swojemu, przeinaczać, wyrwać z kontekstu słowa czy kawałki zdań i modyfikować celem wywarcia, sugestii, presji psychicznej, na tych co tematu nie śledzili, jakoby ten co działa jawnie - jest kanalią i tak go nan stap przedstawiać Natomist działający w kominiarce i zza winkla-super kolo. Znałem kogoś co tak sobie szperał, dłubał, węszył, doszukiwał się drugiego dna, zaczął wściekłe jakiesik manipulacje robić przy zapalniku i zawleczce granatu, który wywęszył, wyszperał. Nie tylko urwało mu górne odnóża Największy odłamek tego granatu, czyli zapalnik - przebił nieszczęśnikowi dodatkowo czaszkę i nieszczęsny podmiot ani zipnął. Ducha wyzionął na miejscu i w spektakularny sposób. |