Postanowiłem wykończyć gnoja mentalnie w najbardziej dotkliwy dla niego sposób.
Zaczynam chwilę po napisaniu tego tematu, nie będzie litości tym razem. Nie pomoże 'uruchamianie' mecenasa.
Wiem że to okrótne, to ma być okrótne - i nie ma na to żadnego paragrafu.
Zaczynam o 11:15, dziś.
No to poszedłeś na całość jak widzę. Jesteś gotowy ponieść konsekwencje? Mecenas tylko czeka na sygnał, rodzina już zbiera pieniądze, pożyczą, na taki cel pożyczą, albo nawet dadzą, bo z wdowiego grosza cieżko będzie oddać.
Ojjojojoj.. biedny on, biedny... taki okrótnie zostanie ukarany!
Postanowiłem wykończyć gnoja mentalnie w najbardziej dotkliwy dla niego sposób.
Zaczynam chwilę po napisaniu tego tematu, nie będzie litości tym razem. Nie pomoże 'uruchamianie' mecenasa.
Wiem że to okrótne, to ma być okrótne - i nie ma na to żadnego paragrafu.
Zaczynam o 11:15, dziś.
A mówiła ja tobie, abyś na kurwy nie chodził, nie szwendał się po odstawionych wagonach i w kiblu się nie brandzlował.
Aby ci pomóc w tej wszawicy łonowej, skup się i poczytaj.
Wszy łonowe - wstydliwy problem Zakażenie nimi zaliczane jest do chorób wenerycznych, ale zarazić się nimi mogą także dzieci. Sprawdź, jak wygląda ten rodzaj wszy i jak sobie z nimi radzić
Wszy łonowe to inaczej mendy. Są mniejsze od głowowych (ich średnia wielkość to 1,2 mm). Do zakażenia nimi dochodzi zazwyczaj podczas kontaktów seksualnych, ale nie tylko. Złapać je można używając wspólnych ręczników z osobą zarażoną lub śpiąc z nią w jednym łóżku (w ten sposób na przykład dzieci zarażają się wszami łonowymi od rodziców). Pasożyty te najczęściej bytują we włosach łonowych. Mogą żerować również pod pachą, na nogach, a u dzieci najczęściej znajduje się je w brwiach i rzęsach. Objawy, jakie wywołują wszy łonowe, są bardzo dokuczliwe. Warto wiedzieć, jak je rozpoznać i jak wyleczyć, by problem nie nawracał.
Wszy łonowe - objawy Objawów, jakie wywołuje wesz łonowa, nie sposób zlekceważyć. Pojawiają się:
uporczywe swędzenie w okolicach intymnych, brzucha, ud. Dolegliwości te nasilają się nocą. Jeśli nie powstrzymamy się od drapania, na skórze powstaną ranki bladoniebieskie plamki - świadczą one o ukąszeniach. Zwykle pojawiają się kilka dni od momentu zarażenia stan podgorączkowy pasożyty na skórze - można je dostrzec, używając szkła powiększającego - są maleńkie o czarno żółtym zabarwieniu (naprawdę trudno je dostrzec)
Wszy łonowe - leczenie Leczenie wszy łonowych nie jest trudne, trzeba jednak zdać się na profesjonalne środki (nie pomoże częste kąpanie się ani samo zgolenie włosów - jaja są tak blisko skóry, że nie da się ich usunąć maszynką). Jeśli uda ci się natychmiast po rozpoznaniu wszawicy dostać do lekarza (dermatologa lub ginekologa), zdaj się na przepisane przez niego leki. Jeśli natomiast na wizytę musisz czekać, nie zwlekaj - działa sama (wszy łonowe szybko się rozmnażają i czekanie z leczeniem grozi rozprzestrzenienie się choroby). Później na wszelki wypadek dodatkowo skonsultuj się jeszcze z lekarzem. Leczenie rozpocznij od wydepilowania okolic intymnych. Na skórę stosować możesz preparaty z permetryną. Są one dostępne w aptekach bez recepty. Dokładnie przeczytaj ulotkę i wskazówki dotyczące używania tego preparatu (szczególnie dotyczy to kobiet w ciąży). Warto również rozważyć również preparaty ziołowe, np. zawierające mieszankę nalewki z ostróżeczki z kwasem octowym. Konieczne jest także wypranie całej bielizny w wysokiej temperaturze i wyprasowanie jej oraz solidne wysprzątanie całego domu.
Wszy łonowe - zdjęcie Wesz łonowa jest niewielka i trudno ją dostrzec gołym okiem. W powiększeniu jednak wygląda groźne, głównie ze względu na silnie rozbudowany aparat gębowy.
_________________ A mówiłam ja tobie Adolfku. Zwal se konia, ale staremu daj spokój, on nas żywi i broną broni. A ty nie! Zajebie starego chuja za mojom małom pytkę. Ty masz małom pytkę po tym Niemcu blondasie, co mi ciebie udupczył. Chciała ja mieć Giermańca, coby nas z Breslau nie wywalili jak wrucom. Ale miał małom pytkę i na ciebie przeszło. Miał tesz takie płetwy - jak ty teraz masz. Żadne pepegi ci nigdy nie pasowały.
Hrabio, a właściwie Xel, bo przecież jesteśmy po imieniu...
Kiedy na moje pytanie o rodzaj kary odpowiedziałeś 'Zobaczysz', nie pozozstawało mi nic innego jak czekać.
Opłacało się to czekanie, widzę że twój sposób zaczyna działać, widać histeryczny wybuch złości u Staszka skierowany właśnie w ciebie. Kara musiała go zaboleć, bardzo zaboleć. A będzie bolało jeszcze bardziej!
Tak trzymaj!
Cóż mogę więcej napisać, zrobić?
Chyba sie przyłączę do ciebie, wspólnie wykończmy tą opentaną przez demoiniszcze mendę, karykaturę człowieka, degenerata... nie ma w słowniku ludzi cywilizowanych odpowiednich słów, by w pełni nazwać tą kreaturę...
Oświadczam, podejmuje z harabią działanie wspólne i w porozumieniu, ból trzeba zwielokrotnić! _________________ Radujmy się!
Postanowiłem wykończyć gnoja mentalnie w najbardziej dotkliwy dla niego sposób.
Zaczynam chwilę po napisaniu tego tematu, nie będzie litości tym razem. Nie pomoże 'uruchamianie' mecenasa.
Wiem że to okrótne, to ma być okrótne - i nie ma na to żadnego paragrafu.
Zaczynam o 11:15, dziś.
Potem pytanie zdezoriętowanego użytkownika.
dzira_do_szczania_w_plot pisze:
Zbliża się pełna doba, kiedy to miało się zacząć.
Nie miałeś czasu.Jasne że nie miałeś.Praca na pierwszym miejscu. Zjawiła się na obiadku chińska wycieczka.Było zmywania ho ho ho albo jeszcze wiecej....
Ahh.. rozumiem, taka zmyłka w kierunku Zbyszka, żeby myślał że Drapacz_jaj i zdzira_do_szczania_w_plot to dwie różne osoby. No tak, tylko Zbig się jeszcze na to nabiera.
Drapacz_jaj pisze:
Nie miałeś czasu.Jasne że nie miałeś.Praca na pierwszym miejscu. Zjawiła się na obiadku chińska wycieczka.Było zmywania ho ho ho albo jeszcze wiecej....
Widzę, że ten kretyn nadal nic nie rozumie, ale w końcu czego się spodziewać, wykształcenie podstawowe niepełne, ze szkółki dla elewów musiał odejść bo nie lubieli donosicieli, potem błyskotliwa kariera na kopalni + pół etatu jako TW Gąsior... troche pisać nauczyli, żeby meldunki były w miarę zrozumiałe... ale nie na tyle żeby wiedział jak sie pisze zdezorientowany
Rozważam, czy i ja nie powienienem się do hrabiego przyłączyć... jeszcze pomyśle kilka dni.