
Grupa: Użytkownik
Posty: 41 #2441313 Od: 2017-7-10
| SP95094KA pisze: Zaczelo sie w 87, kolega ...... .... odsprzedal mi (w cenie zlomu uzytkowego) stary radziecki odbiornik lotniczy z dorobionym BFO, na tranzystorach, a jak... antena nasluchowa to byl kawalek drutu podlaczony do zabki od karnisza... niestety kontakt ze ........ sie urwal, rok pozniej, wynioslem sie do Irysów a na pozegnanie dostalem 50 metrow linki miedzinej fi3 - nie smiejcie sie, w 1988 to bylo cos!!!
To był cytat z lirycznej opowieści fantazy niejakiego Horego vel Azazel
Nie potrafił sam sobie poradzić jak rasowy radioamator i krótkofalowiec - pozyskał złom i linkę z karniszem (wtedy karnisze mieli z drewna lub nad oknem wisiał sznurek )
Ja w tych latach "te ręki" miałem urobione po łokcie od konstrukcji home made na których koledzy robili QSO z całym światem na KFie i QSO na UKFie Linki z fosforobrązu miałem setki metrów - z tych linek powstało wiele anten Żyją ludzie co razem z nimi robiłem "tymi grabami" anteny, linie zasilające, konwertery, odbiorniki, nadajniki, wzbudnice, amatorskie przyrządy pomiarowe - włącznie z wobulatorem do oscyloskopu
Bieżeniec z wysp zielonych Hory vel Azazel pisze:
Tradycja... (blokuje rozwój krótkofalowca) Teoretycznie Krotkofalowiec jest postepowy.. w praktyce przywiazanie zdecydowanej wiekszosci do rozwiazan istniejacych 'od zawsze' hamuje rozwoj.. Kiedys JT9 pewnie wyprze JT65 tam gdzie ma to sens, ale musi zaistniec szereg czynnikow zeby to sie stalo.
Gdyby głupota bolała - Hory vel Azazel - wyłby z bólu i głupoty
Mój pierwszy TRX

Pod nim miliwoltomierz lampowy, obok oscyloskop - to w mojej "radiokomórce"
W międzyczasie wiele przeróżnych odbiorników TRXów, radyjka z przeróżnego demobilu
Były i take cymesa:

i take

Posmakowałem tego

Tego

tego


Jaki to luksus widzieć tyle pasma

Pisałem, że już nigdy nie wrócę do radia "tradycyjnego" Żartowałem !
Zrobię wszystko, aby pozyskać take radio: IC751, tribander FT726R - sprzęgnięte z czymś takim jak PMSDR
To że ktos zaczynał w roku 87 jako nasłuchowiec Właściwie dziki nasłuchowiec i słuchał na zezłomowanym radzieckim odbiorniku lotniczym na karniszu zamiast anteny Ja ani nie mam pretensji do tego nieszczęśnika, ani się z niego nie śmieje, że akurat z doskoku na tym słuchał Uciekł na wyspy zielone do Irysów - co mnie to obchodzi Zrobił trzy, czy cztery lata temu licencję u Irysów - co mnie to obchodzi Nawet mi zwisa jak obecnie wszystkich ustawia po kątach i głupa rżnie, jaki to z niego spec krótkofalowiec Nie obchodzi mnie że sam własnoręcznie nie potrafi zawiesić linki która dostał od ....... w roku 88 Nie obchodzi mnie że w Donegal "wiejo wiatry" i jego wszawe anteny może mu na glebie położyć Ostatnia nawałnica, która przeszła przez woj. Opolskie i Sląskie - to ta nawałnica położyła anteny z pola antenowego mojego "sąsiada" krótkofalowca, który miał i kasę i moce przerobowe aby odwalić park antenowy o którym może się tylko Horemu vel Azazel śnić Anteny położyło na glebie temu koledze a meldował mi o tym inny kolega który akurat jechał ratować posesję swej mamy w tej okolicy Widziałem instalacje antenowe w górach, gdzie świadectwem jakie tam wiatry wiejo - były drzewa, solidnie oskubane z gałęzi i bardzo pokraczne Horego vel Azazel nie stać na instalację masztów, które sterowane pilotem klapną na glebę A jak trzeba to następuje erekcja masztów i pełna gotowość do nasłuchów i nadawania
Ja nie mam mocy przerobowych, pozwalających na zbytki Mnie gnidy dworskie mogą życzyć wszystkiego najgorszego, włącznie z zejściem - mam to głęboko w doopie
Ostatnio dwóch kolegów namawiało mnie abym się z nimi wybrał na egzamin - powiedziałem, że się zastanowię HI Ale po co SWLowi egzamin na świadectwo uzdolnienia i znak nadawcy - jak SWL chce pozostać nadal SWLem Czy ja się kogos bez przerwy pytam, upierdliwie domagam odpowiedzi dlaczego ktoś jeździ rowerem, zamiast mobilem Dlaczego ktoś łazi na piechotę, lub sobie biega, zamiast na forum rznąć głupa i udawać ekstra nadawcę Ostatni mnie zaatakował, bez dania racji młody szczyl tej samej wagi co ja - a może o pół cetnara cięższy Wydalił litr jadu w moim kierunku, aż wszystkie dżdżownice powyłaziły z gleby Ja rozumiem, że jak ktoś jako szczyl ma wagę trzech cetnarów, lub po przeliczeniu stanowi to 336 funtów lub 24 kamienie krawężnikowe Po wypróżnieniu nie sięga z wiechciem słomy aby se dupsko otrzeć, siusiaka widzi tylko w wielkim lustrze Ta takiego krew zalewa i każdego by swym jadem ukatrupił Nie to abym się nabijał z nadwagi szczyla - sam mam zajebistą nadwagę i wiem co to za zmora dla mnie Ale ja jadem nie pluję Mam świadectwo od zębologa, że u mnie zęby jadowe nie występują Zawsze się też dziwię jak ktoś mnie pyta - CO TY ĆPIESZ ? Jadę na Podhale, do Małopolski po obornik, szuszę go i ładuję do fajki z brzostu wykonanej własnoręcznie Wypalam tak załadowaną faję z kolegą Tylko kolega ubiera się jak wódz indiański A ja po cywilu - haj fi ! Dodam jeszcze że kiedy paliłem tytoń - to jeździłem do kolegi w Nawojowej pomiędzy Nowym Sączem a Krynicą Mieli tam już prawdziwy wychodek za stodołą Za tym wychodkiem hodowali tytoń, ja dostawałem liście z tych badyli zaraz za wychodkiem - zajebista moc - much w locie padały
Nikogo nie pozdrawiam Nikomu się nie kłaniam Nic nikomu nie życzę I nie pytam, co kto ćpie
Ćpie Stasiek nieźle, że tak go odleciało.. Zapomniał że miał licencje? Przyznał się właśnie że piracił? Czy po prostu jak zwykle ponisła go fantazja, przekopiował pół netu jako swoje zdjęcia...
A tu kilka innych faktów z życia Stanisława Urbanowicza: (Źródło: Biuletyn Informacji Publicznej, Instytutu Pamięci Narodowej, Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu)
Dane osoby z katalogu kierowniczych stanowisk partyjnych i państwowych PRL
Imiona: Stanisław Nazwisko: Urbanowicz
1963 - rok wstąpienia do PZPR. 1981 - rok ukończenia WUML w Szczecinie.
Przewodniczący Komisja Rewizyjna Komitet Miejsko-Gminny PZPR 21-11-1974
Sekretarz Ds. Organizacyjnych (komórka organizacyjna niejawna) Komitet Miejsko-Gminny PZPR 31-08-1982 31-08-1984
Podmiot Stasiek tak sie przywiązał do tradycji podsłuchowej, że dotąd się jej trzyma i ani myśli do egzaminu na nadawcę się zgłosić... A może za dużo czasu poświęca na rzeczy które go nie obchodzą? Schiz? _________________ -------------- Uwolnić Zbika,
|