

Grupa: Użytkownik
Posty: 127 #7268903 Od: 2020-12-10
| I to aż do Białegostoku jeździł? To pewnie М,и,ш,а,, był oficerem prowadzącym? No Gąsior, za taką akcję to dla ciebie emeryturę podniosą. koniec cytaty
No widzisz głąbie. Jeździł ja po Polsce, bo miał ja pinionc. Zachciało mi się nagle w przyszłości pojechać najdłuższą trasą w Polsce. Jechał ja do Przemyśla, stamtąd do Szczecina. Nagle w przyszłości, noc, jestem w Szczakowej, co tu robić całą noc, pojechać do Wywroca, czy do Krakówka. ? no to wio do Krakówka. Wtedy w nocy w Krakówku, jak w grobie. Tym bardziej zimą. Cicho wszędzie, ciemno wszędzie. Miałem długie wolne - a pojadę sobie nocnym pociągiem do Gdyni. Okres wakacyjny. Jeździły pociągi okresowe. No to pojadę sobie z Mysłowic do Jeleniej Góry. Albo z Rybnika do Ełku Albo będąc w Kwidzynie, zachciało mi się pojechać nacnymi pociągami do Torunia, stamtąd do Poznania, stamtąd przez Wywroc do Katowic. A teraz uwaga! Miałem „bilet sieciowy“ na PKP PeKaeSami też sobie mogłem jeździć - jak - służbowo. Pan dokąd - na statek - bilet - na statek, służbowo... Ba, mogłem sobie pojechać do Krynicy i kolejką linową na Górę Parkową - służbowo.
Zasrańcu. _________________ Wasilisa __________ Jaką ważną jestem personą, że tyle lat mi poświęcacie tyle czasu. Siądź na dupie i pomyśl na spokojnie. Ile czasu codziennie poświęcasz na samo myślenie o mnie. Ile czasu ci zabiera knucie intryg. Ile czasu ci zabiera komunikacja z innymi w mojej sprawie. Ile czasu ci zabiera spłodzenie czegokolwiek i umieszczenie gdziekolwiek, przeciwko mnie. Zlicz to wszystko i pomnóż przez ilość dni w roku i przez lata, które plujesz jadem na mnie. Wiesz ile mógłbyś mieć za to orgazmów. Łączności nie robisz - to nic nie zyskujesz. Ale gdybyś zaczął czytać - nie, nie Harlekiny. Choć po namyśle... Jak nie potrafisz się wyżej wspiąć - pozostań przy Harlekinach.
Jak cię zacznie w dołku ssać i poczujesz, że musisz komuś być świnią - sięgnij po Harlekina.
Bo tak naprawdę - |