Wiesz pepe polszacki co to zanęta, przynęta, lizawka, paśnik.
Wiesz jak się wabi jelenia? Jak się wabi lisa? Jak się wabi kaczki, sarnę?
Nie wiesz.
Ja ci mogę powiedzieć jak się wabi pepe polszackiego. To jest wabik wabik z pułapką w postaci "czasoprzestrzeni"
pepe polszacki jest przekonany o tym co mu zapoda mityczny Stasiek
Może pepe polszacki wiesz jak się tuczy gęś, aby miała wątrobę stłuszczoną?
Nie wiesz.
Wkłada się podłużne kluski do gęsiego przełyku na siłę. Ty jak się schlejesz jak świnia, możesz wymiotować, gęś nawet schlana - nie wymiotuje. Z czego może się schlać jak świnia gęś domowa? Jak flyje po zacierze z dymiona wywalisz za stodołą i gęsi to wszamają.
Łykasz ta przynętę, idziesz do niej po zanęceniu, żresz przynętę i?
No odpowiedz mi co dalej - pepe polszacki? co po wszamaniu przynęty robi pepe polszacki?
Znowu nie wiesz, nie pamiętasz?
Jesteś karmiony kluskami jak gęś aby jej stłuszczyć watrobę!
Jesteś karmiony kluskami jak gęś aby jej stłuszczyć watrobę!
Moja wątroba jest skutecznie konserwowana przeciwko przeciwko twoim judaszowskim kwasom Ojej znów nowy straszny nick z ekstra obrazkiem, ale czad! Jak pan to robi? Pokaże nam pan? Pliiiissss!
Jesteś karmiony kluskami jak gęś aby jej stłuszczyć watrobę!
Moja wątroba jest skutecznie konserwowana przeciwko przeciwko twoim judaszowskim kwasom Ojej znów nowy straszny nick z ekstra obrazkiem, ale czad! Jak pan to robi? Pokaże nam pan? Pliiiissss!
Akurat mam chwilkę wolną to ci odpiszę pepe polszacki.
Piszesz takie bzdety, że szczękościsku można dostać. Czym ty konserwujesz swoją wątrobę? Pastą do parkietów?
Jak ja się rejestrowałem na tym forum, to pepe polszacki Grabowski obrabiał dupy obcym - na zmywaku i był jeszcze bardziej tępy jak deska do krojenia.
I jeszcze jedno
plis
plisa
1. zagięcie na ubraniu, powstałe przez założenie materiału i zaprasowanie go lub częściowe zaszycie, fałda (fałd), zapraska, zakładka, 2. pas tkaniny naszyty na suknię jako ozdoba, 3. wąski pas materiału, którym podszywa się dół sukni od spodu
Eh, Staszku, ależ ty tępy jesteś... Ja zadrwiłem z twojej gówniarskiej maniery tworzenia ciągle nowych nicków i nadawania im "kontrowersyjnych' cech. No, taki zajarany tym dzieciak podziwia "pana Staszka" i prosi o zdradzenie "jak się to robi". Może chwilowe zaćmienie miałeś, a może też ja to wrzuciłem trochę nie w moim stylu, więc miałeś prawo nie załapać, nie ważne... Ty tu zawsze jakieś brzydactwa wklejasz, a znasz np. malarstwo Rene Magritte'a? Chyba ci już kiedyś proponowałem przejrzenie jego dzieł, mnie się niektóre bardzo podobają, np to:
Ten obraz ciekawie pobudza wyobraźnię. Co na nim widzisz?