Nie nie trzeba. Antena może być dookólna, ważne jednak, aby promieniowała pod najmniejszym kątem. Czy na KF aby robić DXy trzeba „kierunek“ |
Czy na KF aby robić DXy trzeba „kierunek“ Nie nie trzeba. Antena może być dookólna, ważne jednak, aby promieniowała pod najmniejszym kątem. Antena nie ma „walić“ w kosmos, jak wali w dekiel Mamcolmowi. Nie trzeba też na siłę marnować energii i pruć z anteny ukręconej na poligonie w DL’u. Nie trzeba kombinować, jak kręcić całym poligonem, razem z KIERUNKIEM... To nie są lata 60' 70' 80' Kiedy nie było DXclustra, kiedy nie było WebSDR i innych wspomagaczy. Dzisiaj aby śledzić jak układa się propagacja, być „na czuwaniu“ Wystarczy smartfon z odpowiednim oprogramowaniem. Akurat aktywność naszej gwiazdy się zwieksza i nie można nawijać, że „słońce zdechło“ I nima sobie nadziei roboć na DXy. Nima też sensu bojkotować stacji z ogromnej połaci Euroazji Ale propagacja to nie wszystko. Ważna jest aktywność ciekawych prefiksów na pasmach. I znowy trzeba powrócić do monitorowania aktywności pasm i stacji na nich pracujących. Konkludując. Trzeba być wytrawnym operatorem, który zna doskonale reguły hobby - radiokomunikacja amatorska. Na teleskopowej antenie, możesz robić dobre wrażenie... Trzeba wybrać najlepszy z możliwych odbiorników. Bo aby „robić“ DXy - trzeba je najpierw usłyszeć. A więc muszą być spełnione wszystkie powyższe warunki, plus w miarę nie zaśmiecone smogiem elektromagnetycznym QTH. Bo co z tego, że masz „ukręconą“ na poligonie w DLu antenę, jest dobra propagacja, masz dobry, nawet bardzo dobry odbiornik. Jak cie się pasmo otwiera tylko wtedy, kiedy nastąpi awaria w energetyce i nastąpi verdunklung, inaczej blackout. A ty masz do dyspozycji naładowane akumulatory samochodowe sprzężone z wiatrakiem i solarami. Nikt nie oczekuje, aby wszyscy nagle wywalili sprzęt, urządzenia, które powodują smog elektromagnetyczny. A energetyka usunęła wszystkie upływności na sieciach zasilających. Po prostu! Kupujesz kawałek gruntu w miejscu mało zamieszkanym, lub wyludnionym, a są takie miejsca. Tam stawiasz park antenowy i instalujesz swoją stację. Nie musisz iść do sądu, bo najemca lokalu wynajął ci lokal, ale ty jesteś przekonany, że jednocześnie masz prawo do kawałka dachu, aby tam instalować swe patyki i druciarstwo prowokujące gromowładnego Zeusa. Nic też nie da pisanie w stopce głupot o „niebiosach“ |