Jak krótkofalowiec może tanio zjeść?
... trzeba jeść aby gadać
Ostatnio pojawiły się ładne wypasione kury i nawet z nimi łazi jakiś kogut.
Drób pochodzi z UE a dokładniej z podwórka mojego najbliższego sąsiada oddalonego o niecałe 100 metrów.

Wymyśliłem że można od czasu do czasu jedną złapać. Wszak rosół powinien być w talerzu a nie chodzić albo gdakać.
No i tutaj pojawia się problem. Najpierw próbowałem je przejechać samochodem... niestety uciekły i zamiast nich przejechałem swojego kota. No cóż - biedny kotek płacze
Moja wiatrówka nic im nie zrobiła a na dodatek popsuła się jeszcze.
Kamieniem też nie mogę trafić. Może bym i trafił bloczkiem betonowym ale za ciężki jest i nie dorzucę.

No i mam problem.
Towar chodzi a ja się na łapaniu kur nie znam.
Poproszę o jakieś podpowiedzi.
Z góry dzięki.


  PRZEJDŹ NA FORUM