Polityka informacyjna PZK |
SQ6IUV pisze: Mnie już ktoś straszył, że jako (odpowiedzialny za te forum) zezwoliłem na pisanie o PZK i narobię sobie przez to kłopotów. Ciekawy jestem, co "ktoś" widzi szkodliwego w fakcie pisania na tematy PZK na naszym Forum? Warto je nam tutaj podać i w publicznej dyskusji rozważymy czy są dostatecznie uzasadnione. Nie wykluczam w sytuacji, gdy zostanę przekonany o mojej "roli szkodnika w PZK" to zaprzestanę publicznej pisaniny na ten temat. Na razie to nie ja szkodzę PZK swoją pisaniną na forach, szkodzą zaistniałe fakty z udziałem najwyżej postawionych działaczy z ekipy Kol. SP2JMR-a. =========================================================================================================== Dla lepszego zrozumienia powyższego opiszę pewien wyrok sądowy. Działo się to jeszcze w czasach PRL. Prosty żołnierz powiedział publicznie o swoim wysokim dowódcy, że jest głupi. Stanął za to przed sądem i otrzymał surowy wyrok 10 lat do odsiadki. W uzasadnieniu sąd odczytał: 1. za obrazę starszego stopniem - 1 rok 2. za ujawnienie tajemnicy państwowej - 9 lat ------------------------------------------------ Razem: 10 lat =========================================================================================================== Może i ja czynię źle pisząc o "ciemnych sprawkach" , ale czy one nie są same w sobie bardziej szkodliwe dla PZK od mojej pisaniny??? |