A skąd masz tych syropów - pyta dziecko babki badylarki z PodlasiaPracowałem w rozlewni syropów
Jak mnie wywalili powiedzieli, żebym je zabrał
    _Srasiek_ pisze:

    Srasiek
    38.99.1621 79zmieszany93
    poziom 390



    Grupa: Stary zdechłej ostrygi

    Posty: 484102 #6114927866047
    Od: 2017-8-7
    Zdrowy, co ciebie przyszlo do glowy zeby sie tak publicznie onanizować,

    Zaprosil cie Michal do siebie?
    Zaprosil, chciał ugośćić choć sam nie ma co żreć, bo granica z Białą Rusią zamknięta i nie można narkotyków szabrować, choć Misza ma carte blanche zaklepane przez KGB!

    A ty co?

    Najpierw świrusem w PR III zostałeś, a potem w pasie i podkoszulku typu „Powolniak“ poleciał ty kozy i barany wydupczyć, jak była mgła i farmerzy się nie pokapowali.

    Co sie ciebie porobilo z tymi wygniłymi resztkami mózgu.
    Co z tego, że dałeś sobie przeszczepić fajfusa po ciapatym co się powiesił na Mocherowym Klifie. Przyjął się fajfus, ale skurczył jakby zakiszony w occie i w ciągłym zwisie. A sczerniał jak oryginalny Bambo, musisz do niego wkładać rurkę - coby stał...
    Chirurdzy podłączyli ci do fajfusa nerwy z rektum i ujście anusa do fajfusa.
    Na dodatek masz spore zapasy laxigenu z hurtowni dla aptek, z której cię wyjebali.

    I ty ciagle liczysz ze dostaniesz zaproszenie na Kurlandie?

    Rozmowa znanego pracownika farmacji, ze znanym dzieckiem babki badylarki z Podlasia.
    Obaj emigranci zarobkowi. Obaj tłuki, jak tłuki do gruli.

    - A skąd ty tyle masz tych syropów - pyta dziecko babki badylarki z Podlasia..
    - Pracowałem w rozlewni syropów w hurtowni dla aptek. Jak mnie wywalili to powiedzieli, żebym sobie je zabrał, te syropy - prawi znany farmaceuta na wygnaniu
    - Ty po prostu byłeś za dobry do tej roboty.
    - To nie to... Waliłem gruchę do głównego zbiornika.
    - Co? Ten co mi dałeś dla mnie i dla babki badylarki - jest chyba w porządku.
    - Nie wiem. Bo moja harmoniczna jak miała okres, to mi waliła siki do arbatu. Może i do syropów waliła siki.
    Powiem ci w zaufaniu.
    Mam przejebane z mojom XXXXXYL i harmoniczną.
    Jedna przywiozła z wypadu do Afryki swoje wibracyjne szczoteczki do zubów, które czarni sobie w dupę wkładali.
    Druga jak ma okres - wali mi do arbatu. Nawet co rusz znajduję w arbatu jej włos łonowy.
    - widać jak cię bardzo kocha i dba abyś Zdrowy był.

    W Islandii mieszka uciekinier z Polski. Ma dwa odbyty. Srać może na przemian i tak robi.
    Raz sra w nwecie dolnym odbytem.
    Innym razem górnym odbytem.

    Podmiot z dwoma odbytami, wyspecjalizował się w paszczowym wydalaniu słów i zapisuje
    to w postaci esejów o wydalaniu - o gównie, odbytach i wszelkich dewiacjach z tym zwiazanych.
    Ostatnio zapodał „przepis“ na aplikację eteru w odbyt.

    Mamy nadzieję, że Zdrowemu, eter wybuchnie w odwłoku i pofragmentuje mu nie tylko oba
    odbyty, ale i całe jego truchło. Zepsuty mózg wytryśnie prosto do Atlantyku
    _________________
    Jak zdrowko smierdzielu?


  PRZEJDŹ NA FORUM