Mlueili na mnie rze mam lepkie renki, nieprawda, ja tylko sobie brał, co mi siem spodobało. Tak siem dorobił ja sadzonek drzew i krzewuf |
Musiał ja tych sadzonek nakraść, jak lasy państwowe sadziły. Ja pożyteczny kradnijek jezdem - sadze lasy - no przesadzam. Bojem siem otworzyć ryja, bo zaras na mnie skoczom aby mnie wydupcyć. Bo ten Srasiek to pedryl, Śliski jeszcze wienkszy pedryl. Ten z Podlasia konia wali za stodołom z lapkiem, jak on to w zimie wytrzymuje Brakuje do glidu tego spaślaka TW Czołgista s Glupczyc. To brachu po fachu, kradł w chameryku i stamtont go czarne pognały. jedne gadajo, że mu zrobiłu z dupy jesień średniowiecza. brrrr! No to brachu po fachu - trzymajta siem - blisko siem trzymajta - na długość chuja, takiego jakiego zasadzili TW Czołgiście. |