W związku z zaognienie sytuacji w rejonie odbytnicy
Stasiek znów nas informuje o swoich problemach zdrowotnych.
Pisał nam Stachu o implantach, o zawałach, rzucaniu z drabinki o glebę, teraz nas informuje że mu się "zaogniło w rejonie odbytu". Stasiek, nie masz ty jakiejś bliższej lub dalszej rodziny, że musisz na internecie zawracać ludziom głowę? Co nas obchodzi że tobie się zaogniło w rectusie? Jakbyś wycierał dupsko po defekacji, jakbys utrzymywał choćby minimalny poziom higieny to by ci się nie zaogniło. Nie pokazali w bidulu jak się podcierać? Nie nauczyli? No ja cię tego uczył nie będę, wielu rzeczy ciebie nauczyłem, ciagle uczę, ale w tej sprawie to poproś kogoś bliskiego. Nie masz bliskich? Poproś dzielnicowego.

P.S.
A co tam słychać u twojego przyjaciela z Wałcza?


  PRZEJDŹ NA FORUM