8-go dnia bogowie ulepili Malcolma Aniołkom puściły zwieracze i na Ziemię spadł złoty deszcz
Malcolm ty głąbie. Nie pisze się 8-go
8-go dnia (sic) bogowie ulepili Malcolma.

Malcolm ty głąbie.
Nie pisze się 8-go
Tak piszą niedodupczeni analfabeci.

Aniołkom puściły zwieracze i na Ziemię spadł złoty deszcz.
Jeszcze tego samego dnia dnia Malcolm się zesrał po raz pierwszy.
Do szałasu gdzie się zesrał Malcolm, przybył szaman w sukience
Już miał wydać polecenie aby zasrańca nadziać na patyk i uwędzić.
Zaświtał mu jednak szamański plan - wygnał Malcolma, szałas nakazał
przewrócić i spalić.
Malcolm przed wygnaniem miał się umyć w potoku, tam do peniska
wlazła mu ściężnica i nasieniowodem poszła do jądra.
Ściężnica żre Malcolmowi nasienie.
Dziwne jest zatem, dlaczego Malcolm jest wymóżdżony.
Jak ściężnica przebyła drogę przez cały odwłok do czerepa i wyżarła
Malcolmowi mózg.
Pan doktor zdradził tajemnicę.
To szaman w sukience - przed wygnaniem a po kąpieli - wyssał Malcolmowi
mózg. Potem wlazła mu ściężnica i ssie nasienie.
Ponoć osobniki wymóżdżone produkują wielokrotnie więcej nasienia.
To taki wybryk pląsających bogów - tak zaprojektowali Malcolma
co by dobrze karmił ściężnice.
Pozdro Malcolm Pachoł.

Wbij na YouTube

Kibicuję temu projektowi - wbij na yt


  PRZEJDŹ NA FORUM