A tak was ja prosiłam coby jemu we łbie nie mieszać
To musiał któryś nie wytrzymać
A tak was ja prosiłam coby jemu we łbie nie mieszać, to musiał któryś nie wytrzymać i mu jakieś operowanie zapisał, że to niby jemu kulturę podniesie.. oj naiwny naiwny.. Stach i kultura, dobre sobie..

Rezultat tego operowania jest taki, że dzieciom własnym każe teraz na siebie wołać "mio babbino caro" i to w dodatku w G# i z durem.

I co? Zadowolony jeden z drugim?

No to niech wam darzy ten bór.


  PRZEJDŹ NA FORUM