"nasłuchania" MS pasmo 2 metry, antena BigWheel, odbiornik SDR RSPduo
Szału nie było, trochę ponasłuchiwałem
    NasluchiwaczSWL pisze:

    "Licencja" Stacha przyznana w 1994? To jak to było? "Jestem krótkofalowcem od pół wieku" ?











    Jeden inwalida z miasta Szczecin zapodał:
    Ale przestałeś płacić.
    Płacę składki.
    Licencje są ważne do śmierci.
    PZK ma zaufanie do SWLa i nie trzeba licencji odnawiać - jak to jest u nadawców.

    Jakiś dzieciak pytał:
    a po co należeć do PZK i płacić składki "licencję mogę sobie zrobić sam"
    Ano to prawda - dziecko też możesz sobie zrobić sam - musisz tylko pozyskać kobietę.
    Nawet jak masz kobietę - "zrobić" to sobie możesz PCB na kobylicy - i tak "nie pracuji"


    A mordy im się tak rozlazły
    Że mogą opluć cały świat!

    Alosza Awdiejew
    Chłopcy Źli


W jakim 1994? Naucz się numerów i czytania wreszcie, nie poddawaj się, szkolnictwo nie dało rady, ale to nie znaczy ze sie nie da.. ale zacznijmy od początku... Oficer operacyjny w 1969 wysłał cię żebyś szpiclował w klubie, musiałeś się zapisać i dali ci "licencję swl". I legitymację. Niestety, szybko ciebie zdemaskowali i przestałeś sie tym interesować, w lutym "zacząłeś", na Wielkanoc 1969 było już po wszystkim, nasłuchiwałeś w tym czasie jedynie o czym rozmawiają krotkofalowcy w klubie. Minęło 27 lat, rok 1996 - a więc zaawansowana chorób alkoholowa i kolejny odwyk.. co masz robić z tym całym wolnym czasem który nagle się pojawił? Na terapii w AA ktoś poradził żebyś znalazł jakieś hobby i się dla ciebie przypomniało że jest takie coś jak krótkofalarstwo, znowu poszedłeś do klubu, znowu licencja SWL - jeśli byłeś aktywny od 69 to czemu musiałeś wyrabiać nowa licencję w 1996? Tak więc drugie podejście liczymy od 1996 - jakby nie liczył to pół wieku nie wyjdzie, ale w tym czasie też bardziej zajmowałeś się gównem niż nasłuchami, szybko wróciłeś do alkoholu, zacząłeś mieszać go z Lorafenem... Rezultaty widzimy do dziś.

Twoja "aktywność" swl zaczęła się mniej więcej wtedy, kiedy odkryłeś forum PKI, już na emeryturze byłeś, czy właśnie cię mieli zesłać na emeryturę?

Skąd to wszystko wiem?
Od ciebie Stasiu, od ciebie bezpośrednio.
Przestań więc kłamać, lansować sie na nasluchowca ze stażem - jesteś nikim, alkoholikiem, gównem kręcącym się w przeręblu, w środowisku krótkofalarskim jesteś już dawno przegrany, w środowisku internetowym też. Zostało ci tylko to gówniane forum i tylko ja już tobie tu cokolwiek odpisuje - trochę dlatego że mnie to bawi, głównie z litości, bo wiem że już nic innego poza tym forum tobie w życiu nie zostało. Piszesz że licencja jest dożywotnia? Może czas żeby wygasła, nie uważasz?


  PRZEJDŹ NA FORUM