Witam
To twoja sprawa czy odpuścisz czy nie ale to poprostu nie przystoi a zniżasz się do ich poziomu od co .A to czy robie błędy czy nie to moja tylko sprawa a i maturę napisałem z błędami ale zato merytoryczną i jakoś mi to zaliczyli więc nie jest aż tak źle choć wtedy nie znano określenia dyslekcja.Dobra rada starego oldboya lepiej odpuścić niż dać się do partery sprowadzić i utknąć w rynsztoku pyskówek.Ale to Twój wybór powodzenia .strzałka


  PRZEJDŹ NA FORUM