Czyżby geniusz źle policzył?
Coś mi to przypomina.
Weźmy na przykład zasady dynamiki Newtona. Dzięki nim znakomicie udało się wreszcie opisać ruch planet i innych obiektów Układu Słonecznego oraz układów (np. gwiazd podwójnych, potrójnych itd i gromad gwiazd) poza nim. Oczywistą oczywistością jest że dzieło Isaaac'a Newtona było genialne on sam również, ale...cóż się okazało ? Ruch Merkurego nie zgadza się w 100% z teorią Newtona. Czasoprzestrzeń wokół obiektu tak masywnego jak Słońce nie jest płaska. Powoduje to bardzo ale to bardzo niewielkie różnice w szacowaniu peryhelium Merkurego. Czy sir Isaac dał ciała i się pomylił. Czy zasady dynamiki Newtona są błędne. Nie. Nie uwzględniają jedynie pewnych specyficznych warunków. Dopiero później ogólna teoria względności Alberta Einsteina uzupełniła naszą wiedzę i wyjaśniła to zjawisko.
Jeżeli opisane powyżej doniesienia się potwierdzą, to czy nie przypomina to wam sprawy Merkurego ? Nie od dziś wiadomo, że mamy problem z powiązaniem ogólnej teorii względności (która jest słuszna w makroskali) z teorią kwantową (słuszna dla mikroskali). Nasza wiedza nie jest po prostu pełna i jeszcze wiele nam brakuje. Jednak to bardzo dobrze bo jak jest napisane w stopce Janka - "Niewiedza jest błogosławieństwem. Wiedząc wszystko nie byłoby nic do odkrycia"


  PRZEJDŹ NA FORUM