TropicielTWCzerkawskich pisze:

cyt.
Buahahahahaha…
W jednym możesz mieć rację, wtedy gdy koresponduję z Tobą siedząc na sedesie w ublikacji… Buahahhaha…
koniec cyt.

Ty zdegenerowany zasrańcu.
Zabierać lapka do „ublikacji“
Może ty tam zabierasz ze sobą menażkę z zupą?
Prawda jest zupełnie inna.
Chodzisz srać za stodołę. Tam masz abalasę, na której siadasz i srasz do dołu z fekaliami
Jak Pan Bóg przykazuje ludziom z Podlasia o kondycji podobnej do twojej.
Sam dobrowolnie napisał ty - idę z lapkiem za stodołę i tam to zrobię.
Ja rozumiem, że w doklejonym do chałupki drewnianej kurniku - nie było miejsca na
„ublikację“ Rozumiem, że zimy u was ostre i defenestrujesz gówno za okno.
Moczysz się co noc i kiedy ci poleciłem założyć na fajfuska szlauch, domagasz się takiego
zbrojonego, specjalnego, na ciśnienie 80 MPa.
Ja dawno nie mam do czynienie z systemem Armstrong do strzelania powietrzem calizny węgla.
Jednemu strzelanie górnicze - pojebało się ze strzelaniem do górników. Jest takie stanowisko w górnictwie - specjalizacja - górnik strzałowy. Nie strzela taki z broni palnej.
Ale co będę uczył tłuka do gruli.
Nie mam też dostępu do szlauchu z zasilania sekcji zmechanizowanej obudowy ścianowej
na ciśnienie 25-30 MPa
Po ki chuj ci szlauch na takie ciśnienia, Załóż zwykły ogrodowy zbrojony włóknami syntetycznymi. Redukcję na lulaczka znajdziesz w każdym markecie w dziale ogrodniczym.
Zrozumiałem też, jak się zachwycasz toj tojami - ładne, czyste, wyposażone jak orbitująca stacja kosmiczna. Myślałeś, że te ładne „opakowania“ pachnące - skrywają wytworne fast foody to takie kabiny w których się żre - tak ja wiem. Ludzie twego pokroju do miski toaletowej nie nasrają, bo dla nich, dla was, to jak porcelanowa waza na zupę.
Ty nawet na tym myjaku w ajrisz ogłady nie nabyłeś. Ale znajomi twoi twierdzą, że byłeś tam śmieciarzem.