Z życia PZK
ZG nie musi pytać członków co ma robić. Zostali wybrani przez tycz członków aby ich reprezentować. Druga sprawa, to czy faktycznie ich reprezentują, czy zajmują się załatwianiem swoich osobistych interesów.
Co do forum PZK, to zostało zamknięte i tym sposobem pozbyto się kilku osób, które zadawały niewygodne pytania.
Co do pisania pism do Przezydium ZG PZK, to tak jak by pisać je na Berdyczów. Nigdy nie przychodzą odpowiedzi. Są rekordziści, którzy czekają na nie już kilka lat.

Pewnie forum PZK juz nie ruszy, bo termin na przygotowanie regulaminy już dawno minął.





  PRZEJDŹ NA FORUM