Pozwoliłem ci w drodze wyjątku doczekać świtu
Pozwoliłem ci w drodze wyjątku doczekać świtu ale nigdzie nie pisałem że możesz tak szaleć jak naćpany wombat idioto zapyziały kretynie jeden co? znowu bezsenna nocka i koszmary? strach że o świcie przyjdzie ponury żniwiarz po ciebie? przyjdzie on przyjdzie już jest w drodze już jest blisko nie masz czego się bać to tylko uszczypnie i będzie po wszystkim skończy się zasrane życie kapusia idioty schizofrenicznego socjopaty tak to ciebie chodzi pojebusie skretyniały już nie pracujesz - nie prowadzisz nasluchów? już ciśnienie gnojowicy w czaszce tak dokucza że się miotacz w amoku pmyleńcu jeden ale to już końcówka zobacz twojego kolesia z Wałcza już jest cichutki już nie fika nie wierzga tak samo i na ciebie przyjdzie kolej szybciej niż myślisz on też myślał że to jego nie dotyczy wielu tak myślało a tu nagle trach jedna żyłka pęknie i pozamiatane wiem że to u ciebie wywołuje paniczne ataki strachu i próbujesz to zepchnąć defekacja na forum ale już tobie nic nie pomoże już zostało ci tylko czekać w tym familioku już nawet nie wychodzisz na zewnątrz bo to obraza dla normalnego świata żeby takie bydlę po nim chodziło

Michał da dla ciebie dalsze instrukcje.


  PRZEJDŹ NA FORUM