A prosiłam żeby panowie we łbie mu nie mienszali |
No i nie wytrzymał któryś z panów i jakieś internetowe pisanie o grzybkach mu podsunął to on czytoł dziś cały dzień o tych grzybkach i jakie one mu zdolności dadzą i nie tylko honorowe ale takie co on wam wszystkim pokaże dopiero. No i tak to było: pamiętacie jak kiedyś na ścianie łyżką sobie wyskrobał lotnisko w Balice? No on teraz tom łyżką taki prostokąt na ścianie wydrapał i jakby cyferblat na tym i frandzoli co ajnfart do inszych rozmiarów chce osiągnąć. Dubel wdział na siebie, chłabinke skadziś przytargał i jakieś czarowanie robić zamierza. Ale to nie koniec, najpierw mnie on cały zapas Vegeta co miałam to wyciepnął precz i blaka co teraz tylko Maggi będziemy zażywać. Potem mnie wyciągnął z kredensa caluśki zapas prawoków suszonych, nanizał je na linka i jak halsband nosi a czasem weźmie cyckać którego. On już blank łogup, ten ajnfart to ma jemu podróżowanie błyskawiczne umożliwić i tym sposobem on zamiaruje capnonć jakiegoś baniorza z Breslau a potem się znowu do Dablina szykuje bo mówi co takie podróżowanie żadnych śladów nie zostawi to dla dzielnicowego dowodów nie będzie, nawet paszporta Polsatu brać nie musi. No i co najlepszego tym pisaniem narobili? |