Nie możesz oczekiwać że zestaw zachowań z dzieciństwa przyniesie te same skutki
To nie tak działa
Wiem jak bardzo chciałbyś znów znaleźć się w tym samym chlewiku, mówiłeś mi o tym wielokrotnie.
Niestety, teraz kiedy jesteś starcem nie możesz oczekiwać że zachowując się jak gówniarz, jak niedorozwinięty kilkulatek, że ktoś znów litościwie zamknie cię w chlewie. Ja wiem że dla twojego prostego umysłu wygląda to na prosty zestaw przyczyna-skutek, ale niestety te mechanizmy są bardziej złożone.
Powiedzmy to jednoznacznie, zachowując się jak przygłupie dziecko nie spowodujesz że będziesz poddany chłoście ani że ktoś okaże ci litość chlewną.

Co możesz zrobić?
Możesz poprosić kogoś żeby cię wychłostał, wiem z chciałbyś publicznie, ale w XXI wieku to raczej niemożliwe.
Możesz ponownie nabyć kilka warchlaków i zamienić swoje locum w chlew, zajmie ci to góra dwa dni, jednak muszę cię ostrzec, że znowu sąsiedzi zaalarmowani smrodem wezwą służby sanitarne. Obawiam się że maseczki wiele tu nie pomogą.

Możesz również posłuchać mojej rady jako twojego terapeuty.
Przywołaj tamte wspomnienia, szczęście i skup się na nim. Możesz to przeżyć na nowo bez tak radykalnych działań jak ci się wydaje.

Muszę też ciebie pochwalić, widzę że ostatnie dwie noce obyły się już bez szaleństw, udało ci się przespać kilka godzin bez koszmarów. Tak trzymaj, nawet jeśli osiągnąłeś był przez otumanienie się eterem, lepsze to niż defekacje na forum o trzeciej nad ranem.


  PRZEJDŹ NA FORUM