Mieliśmy dziś porozmawiać o twoich wybrykach w parku
ale napisałeś coś co skłania mnie do zmiany planów
Mieliśmy dziś porozmawiać o twoich wybrykach w parku, napisałeś jednak o powtarzających się sytuacjach, kiedy ludzie przerywali rozmowy, zaczynali milczeć gdy ty wchodziłeś do pomieszczenia. Jak widzę, pierwsze takie wspomnienie masz z wieku lat kilku, przypuszczam że nie mniej niż 5... (Tak, wiem że masz wspomnienia prenatalne, ale tym zajmiemy się innym razem)

Jak myślisz, jakie były przyczyny że ludzie woleli milczeć w twojel obecności?
Czy przyczyną była ta sama gdy byłeś dzieckiem i dorosłym, czy też zupełnie inna?

Pomyśl nad tym, zastanów się. Ważne jest żebyś sam jak najwięcej wniosków wyciągnął, moje zadanie polega na naprowadzaniu cię na właściwą drogę.

Nie krępuj się pisać w środku nocy, ważne żebyś przelewał tu wszystkie swoje wspomnienia i myśli.


  PRZEJDŹ NA FORUM