Miszeńku kochany. Uroczyście obiecuję, że przywrócę cię społeczeństwu jako człowieka Bo to chodzi o to, abyś nie był na utrzymaniu |
Refresh pisze: Moje zobowiązanie wobec ciebie Miszeńku, nie ma podtekstu dobroczynnego dla ciebie. Resocjalizacja ciebie Miszeńku, ma wymusić, abyś nie żył na tym świecie jako chwast, którego trzeba wyrwać. Resztę się dowiesz w czasie edukacji i resocjalizacji. Wiele społeczeństw, do dzisiaj stosuje bezsensowną karę śmierci. Ktoś popełnił zbrodnie i za to wyrywają go jako chwasta ze społeczeństwa. Błąd, zasadniczy błąd! Zbrodniarz ma odpracować swoją zbrodnię. Musi zapracować na siebie i odpracować szkody które wyrządził. _________________ Wasilisa __________ Jaką ważną jestem personą, że tyle lat mi poświęcacie tyle czasu. Siądź na dupie i pomyśl na spokojnie. Ile czasu codziennie poświęcasz na samo myślenie o mnie. Ile czasu ci zabiera knucie intryg. Ile czasu ci zabiera komunikacja z innymi w mojej sprawie. Ile czasu ci zabiera spłodzenie czegokolwiek i umieszczenie gdziekolwiek, przeciwko mnie. Zlicz to wszystko i pomnóż przez ilość dni w roku i przez lata, które plujesz jadem na mnie. Wiesz ile mógłbyś mieć za to orgazmów. Łączności nie robisz - to nic nie zyskujesz. Ale gdybyś zaczął czytać - nie, nie Harlekiny. Choć po namyśle... Jak nie potrafisz się wyżej wspiąć - pozostań przy Harlekinach. Jak cię zacznie w dołku ssać i poczujesz, że musisz komuś być świnią - sięgnij po Harlekina. Bo tak naprawdę - _________________ Wasilisa __________ Jaką ważną jestem personą, że tyle lat mi poświęcacie tyle czasu. Siądź na dupie i pomyśl na spokojnie. Ile czasu codziennie poświęcasz na samo myślenie o mnie. Ile czasu ci zabiera knucie intryg. Ile czasu ci zabiera komunikacja z innymi w mojej sprawie. Ile czasu ci zabiera spłodzenie czegokolwiek i umieszczenie gdziekolwiek, przeciwko mnie. Zlicz to wszystko i pomnóż przez ilość dni w roku i przez lata, które plujesz jadem na mnie. Wiesz ile mógłbyś mieć za to orgazmów. Łączności nie robisz - to nic nie zyskujesz. Ale gdybyś zaczął czytać - nie, nie Harlekiny. Choć po namyśle... Jak nie potrafisz się wyżej wspiąć - pozostań przy Harlekinach. Jak cię zacznie w dołku ssać i poczujesz, że musisz komuś być świnią - sięgnij po Harlekina. Bo tak naprawdę - |