A więc Miszeńku kochany Miszeńku kochany bobasku babki badylarki
Każda szeptunka ci to potwierdzi.
    Refresh pisze:

    A więc Miszeńku kochany
    Miszeńku kochany bobasku babki badylarki
    Weź latopa, idź za stodołę i zwal se gruchę ze trzy razy, raz po raz.
    Odprężysz się i zejdzie z ciebie „zła energia“
    Każda szeptunka ci to potwierdzi.



Stasiek, ty musisz mieć w tym waleniu gruchy ogromne doświadczenie, to widać po twoim ryju.
Ale to już historia i tylko powspominać możesz.

Szeptu szeptu, łeb gąsiorowi ucięli
Szeptu szeptu, wypatroszyli ptaszka
Szeptu szeptu, cuchnie truchło
Szeptu szeptu, świni rzucili
Szeptu szeptu, żyłka pęknie
Szeptu szeptu, w mózgu świni
Szeptu szeptu, paraliż
Szeptu szeptu, bełkot
Szeptu szeptu, warzywem zostanie
Szeptu szeptu, nędzny żywot
Szeptu szeptu, trach!
Szeptu szeptu, umarł...






... Stach


  PRZEJDŹ NA FORUM