Menda z Podola w Islandii i jego akolici, bez najmniejszego protestu dali se wsadzić w dupę szyszki
Jak smakuje arbatu, co harmoniczna ci do niej sika
    Misza_Kabelaszek pisze:

    Menda z Podola w Islandii i jego akolici, bez najmniejszego protestu dali se wsadzić w dupę szyszki.
    Jak smakuje arbatu, co harmoniczna ci do niej sika

    Tak więc plan zrealizowany z nadwyżką.
    Uaktywnić pięciu bydlaków, wsadzić każdemu szyszkę w dupę.
    Oni lubią szyszki w dupie.
    No naprawdę lubią szyszki w dupie.
    Zdrowy opisywał jak poszedł do lekarza ze śmierdzącą szyszką w dłoni.
    Lekarz - co znowu zbroiłeś zdrowy, znowu masz coś z dojarki na jajach
    Zdrowy - panie doktorze wyrwałem sobie niechcący nerw oczny...
    Lekarz - co ty pierdolisz zdrowy?
    Zdrowy - o proszę, mam szyszkę, jak ją odrywałem od dupy, łzy mi ciurkiem leciały.
    Lekarz - Brenda, szczotka ryżowa, ace i szoruj chujowi wąwóz. Ale krew się pleje.
    I ma się lać, dana krew napotykająca na otwór, szczelinę, wypływa. Praw oma
    nie zmienisz i nie bądź menda jak zdrowy jest menda. Nam tu wystarczy jedna
    zasrana menda.


Stanisławie Urbanowiczu SP95094KA z Rybnika ul. Zdrzałka 6, były TW SB ps. „Gąsior”…

Umrzyj…


  PRZEJDŹ NA FORUM