Misza - krasnoludek w kapturku - pierdolił o defenestracji. Upierdolił sobie, że sra się przez okno
Misza, jak przez ten kapturek możesz mieć sik
Misza - krasnoludek w kapturku - pierdolił o defenestracji. Upierdolił sobie, że podczas
mrozów, zamiast defekować za stodołą i tam też konia walić. Lepiej defenestrować gówno
sąsiadowi do ogródka i szczać pod swoją chatkę z dykty.
Misza nie zapodał w związku z czym defenestrował gówno oknem i gdzie to wyczytał.
Zapodaj Misza, czy wszyscy u was defenestrują gówno oknem, samce i samice?
Ty możesz defenestrować mocz przez okno. Ale jak to babka robiła? Waliła pod okno,
pod parapet. Młódka to ma sik, ale aby defenestrować przez okno, to chyba staje na
pniaku jakimś.
No a ty Misza, jak przez ten kapturek możesz mieć sik ponad parapetem przez okno.
Nijak się nie da. Szczasz chaotycznym sikiem rozproszonym, jak babka.


  PRZEJDŹ NA FORUM