Zdrowemu w syfilisie odpada po kawałku kutas. To musi boleć. I ma boleć.
Wyrwałem chwasta
Zdrowemu w syfilisie odpada po kawałku kutas. To musi boleć. I ma boleć.
Wyrwałem chwasta

Na szczęście zdrowy dostał syfilisu.
To po ciapatym, po udoju ciapatego.
Zdrowy gaśnie, to tylko kwestia czasu, kiedy dopadnie go Covid, kiedy zdechnie jak pies
Na dodatek w Islandii jest kryzys gospodarczy i zdrowy dostał papiery na łopacie.
No ale zdrowy się nie poddaje. Pisze do proboszcza, do klasztoru sióstr napisał.
Napisał do hodowców drobiu, że gąsior go po kutasie dotkliwie poszczypał.
Ale kłamie zdrowy. To od tego syfilisu po kawałku mu coś odpada od kadłuba.


  PRZEJDŹ NA FORUM