Rozjuszony kaban
co jest przyczyną tego amoku? w kogo wymierzony?
    XelSchizman pisze:

    Stasio założył na PKI dwa wartościowe tematy.
    Oba mu zamknęli, a dodatkowo zamknęli drzwi przed Staśkiem, pewnie za kilka dni spróbuje wleźć oknem z nowym kontem i nową gównoburzą (oh jak on to gówno uwielbia!)

    Póki co leczy swoje frustracje tutaj, co było nietrudne do przewidzenia.
    W zasadzie było to pewne.

    Zastanawia mnie tylko jedno - SQ4CTP, czy to ty piszesz na PKI jako EI2KK?

    Pytam, bo to on poprowadził Stacha jak kabana do rzeźni, a widze że tu Stasio swoją wściekłość kieruje w twoim kierunku... no to mi wychodzi że SQ4CTP i EI2KK to jedna i ta sama osoba, chociaż dwa znaki ,)
    Od początku mi się to dziwne wydawało, że tak bezproblemowo pozdawał te wszystkie egzaminy w MI, w dodatku po angielsku, przyznaj się, miałeś znak z SP i na tej podstawie dostałeś znak w MI a potem w EI?

    Myślę, że Stach cię rozpracował, trzeba obiektywnie przyznać, że wykonał piekną robotę operacyjną.
    Jak będą po nim czyścić pokój i piwnicę to spróbuje odkupić twoje akta (moje też) wesoły



Akurat umarłem.

Wiem że czyszczą po mnie garaż podziemny, piwnicę na pietrze, strych w piwnicy - tam znaleźli trzy dojarki - jedna po Krupnioku była, ukradłem dziadowi. A co - sam się miał ciągle doić.

No to jak umarłem, to się mogę w końcu przyznać.
Zaraz po wojsku byłem w granatowej policji i jako konfident II Oddziału.
Żychoń mnie namówił na akcję "Ciotka"
Często pracowałem w przebraniu księdza. Dawałem ciumki młodym dzierlatkom - i nie tylko ciumki dawałem.
W piwnicy powinno być radio R210, które miało wbudowany nadajnik QRP CW Łączyłem się z II Wydziałem - przekazywałem wszystko jak leci - jest tego 12 tomów po około 200 kart w każdym tomie, formatu A4 zapisane z obu stron Maczkiem - to taki kod Abwehry. Kod nigdy nie rozpracowany, nigdy nie złamany - znałem go tylko ja i Canaris.

Nauczyli mnie bardzo ważnej zasady.

Jak jaki szajsman będzie się domagał abyś uklęknął - zrób to i wypnij gołą dupę - przekonaj go aby ci ssał miejsce powyżej jaj - to jest to miejsce co Misza ma tam łechtawki.
Powiedz szajsmanowi aby cię tak tam ssał i ciumkał, aż wszystko wyjawisz.

ssij i ciumkaj szajsman - wyjawię ci z jakim chłopakiem, chłopakami się bawilim mając po 4-5 lat za księdza i jego kucharkę. Mielim to opanowane, bo chodzilim na farę podglądać.
kuliega mnie uczył konia walić - ni chuj mnie nie łechtało nikaj - a koniowi wyłaziła taka zajebista trąba spod brzucha - jak słoniowi - co go widzielim na malunku jak na nim jedzie jakiś święty.

possij i pociumkaj mnie szajsman jeszcze - pamiętaj abyś nie trafił jak mam sraczkę.

szajsman - do toho!


  PRZEJDŹ NA FORUM