Naszego kochanego głąba kapuścianego Miszę Czerkawskiego - połechtało w okolicach nasady penisa.
Misza a co z tym pozwoleniem radiowym?
Naszego kochanego głąba kapuścianego Miszę Czerkawskiego - połechtało w okolicach nasady penisa.

Misza a co z tym pozwoleniem radiowym?

Michal_Czarkowski_sq4ctp
06.04.2019 00:26:43
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: ko13oc

Posty: 2494 #2654361
Od: 2017-11-21


Ilość edycji wpisu: 1
sybir pisze:

Jak w temacie.

A za co SP1AP wyjebali to tesz wiadomo.
Buachachachacha
Nie połechtałoby mojego ego nawet to, że STasio SP95094KA z Rybnika zniknął się z forum sp7pki.iq24.pl tylko dlatego, że ja się tam pojawiłem…
lollollollollol
Tego za co Zbiga wyrzucono z sp7pki.iq24.pl tego nawet sam Zbig nie wie… Buaahahahahahahahaha… Chyba, że się mylę i jednaj wie… Buagagahahahahahahha… HAhhahahaha… hahahaha… hahahaha… hahahaha… ha…
_________________
Mam dwa konta, drugie to „sq4ctp”. Podobne nicki – to nie ja.
Kłamca SP1AP:http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=163238&temat=479342
StachuSP95094KA„Lampowiec”:http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=162755&temat=479995
NazwiskoUrbanowicza:http://kf-ukf.iq24.pl/podglad_posta.asp?id_komentarza=2589831

http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=165377&temat=481108

Kto chce zostać Staśkiem?


No Misza Czerkawski dostał kolejnego napadu bezdennej głupoty.

cyt.
Nie połechtałoby mojego ego nawet to, że...
koniec cyt.

Dziecko na wychowaniu kosturem przez babkę badylarkę.
Żeś głąb kapuściany - wszyscy wiemy.
Żeś nieuk - też wszyscy wiemy.
Że twoje uwarunkowania genetyczne wykluczają, abyś w ogóle „posiadał“ coś takiego jak ego.
Czy ty w ogóle wiesz o czym ty najebał kupę. Miszeńku kochany - na forum jesteś a nie za stodołą z lapkiem i tam to robisz.
Ty nie masz żadnego ego, ja. Ty jako popsuty genetycznie - jesteś pozbawiony po wszawe czasy tego ego.
Jak mogło by ci połechtać coś, czego ty nie masz.
Noooo!
Chyba, że jako ego, ja - uważasz miejsce pomiędzy jądrami a odbytem - na tym kawałku penisa, co ci w odwłok wchodzi i tam zaraz jest też prostata
Jak tam cię cosik „łechta“ Dziecko - to nie ego, ja. To powodują nerwy, które biegną z mózgu taka zajebistą wiązką w postaci rdzenia kręgowego i po drodze się rozdzielają. Tam też w tym miejsce one funkcjonują, powodują ważną rzecz - skurcze mięśni wyrzucające do cewki moczowej w penisie - plemniki i płyn z prostaty. Na przykład Sybir jest tego pozbawiony. Po pierwsze prostatę mu wyszarpali bo mu gniła. Po drugie, jak ją usuwali, przecięli mu parę nerwów i nawet samych plemników mu skurcze nie wyrzucają cewką moczową. Jemu to spływa do pęcherza moczowego i tam gnije, stąd u niego ten nieznośny smród zdechłych ryb.

Konkludując Miszeńku - u ciebie połechtanie dochodzi w miejscu prawidłowym, tam gdzie mają występować skurcze wyrzucające spermę.

Ego Miszeńku inaczej ja - to zupełnie coś innego.
Poczytaj coś Zygmunta Freuda, lub co pisała jego córka - Anna Freud, ewentualnie słownik psychoanalizy Jeana Laplanche i Jeana-Bertranda Pontalisa.
Tak teraz zdałem sobie sprawę, że to co ci polecam, może cię doprowadzić do przeładowania twego rozumku i jakiej katastrofy - jeszcze się targniesz na siebie?

A teraz Miszeńku kochany, aby ci nie było smutno, możesz się sam siebie połechtać wykonując dosyć prosty zabieg. Skutkuje prawie u każdego samca - pomanipuluj wokół sutka, jak nie jednego, to drugiego, może przy obu na raz. Jednak nie przesadzaj - bo dostaniesz orgazmu. Ale i tak najpierw erekcja - potem orgazm. Nie rób tego poza tym terenem kloaki - gdzieś w miejscu publicznym tego nie rób!

I jeszcze na koniec.
Teraz rozumiem twoją fascynację mną - dlaczego polecasz mnie wszystkim. Ja tam nie mam o to pretensji - ale Miszeńku kochany ty głąbie kapuściany - nie możesz sobie jakiej kobiety poszukać. No dobra, niech będzie facet - ale młodszy - ja już mam skończone 71 lat.
No i jeszcze ciągle to zapowiadanie, że przyjedziesz do mnie. Misza bez przesady!
Fascynacja moją wiedzą, moim doświadczeniem, nie musi się skończyć na płciowych igraszkach z jakimś łechtaniem u nasady penisa!
I przestań ciągle do mnie pisać, że mnie lubisz, kochasz. U mnie to wzbudza wstręt.

Żyj sobie Miszeńku aż do śmierdzi.


  PRZEJDŹ NA FORUM