Zajebiście ciekawe wyznanie pepe polszackiego, sprawdzali ze starym czy stary donosił No! podziwiam, podziwiam, Misza też sprawdzał? |
Chociaż, ja tamtych czasów nie znam. Być może niektórzy z tych kapusiów (a co oznacza na tej liście ZO i KP ?) nie taili przed kolegami faktu współpracy na zasadzie "jak nie ja to nam wcisną kogoś o kim nie będziemy wiedzieli"? Nie wiem, być może głupotę wymyśliłem, ale po prostu nie znam tamtejszych "realiów". Zresztą, same nazwiska to nic, pewnie dopiero cała reszta (treści donosów) by nas "rozwaliła". Namówiłem ojca na złożenie w IPN wniosku o udostępnienie dotyczących go akt i właśnie pół roku mija, więc pewnie coś przyślą. Gdy z nim o tym niedawno gadałem to miałem wrażenie, że chyba obydwaj już nie jesteśmy ciekawi co tam może być. A tam, może po prostu nic? To by zdecydowanie było najlepsze... Na złodzieju czapka gore. Po drugie Nawet największy katol nie wyspowiada się z najbardziej intymnych grzechów Po trzecie Obatel w każdym kraju ma - jak wspomniałem inklinacje do donosów. Ba! W każdym kraju - dobry obatel, patriota - donosi władzy tegoż kraju! |