SQ6SLISKI pisze:

Przysięgał na pamięć babki badylarki, co go kosturem po łbie waliła.

Wyłania się prawdziwy obraz tego nieszczęsnego chłoptasia - Miszy Czerkawskiego, znanego jako Misza Czerepak.
Ja tam nić nie mam do ludzi pierdolniętych. Ale jak takiemu się wydaje, że wejdzie komuś nieproszony razem z drzwiami.
Musi mieć zajebisty odlot - ciekawe co ćpa - po drugie, chyba się chłoptaś naoglądał kreskówek i wszystko zusammen do kupy - zrobiło Miszy wielką kupę we łbie.

Miszeńku, jak ci drastycznie mięknie - przyjedz do mnie. Mam świeży gips - dostaniesz odpowiednią ilość mleczka gipsowego i stwardnieje - ty też.

Zapodaj cosik niekonwencjonalnego - nie jedz przekazem dnia mięśniaków z Białegostoku.
Czy podpowiedzieć ci cosik - głąbie.