STasiek chowa pod zarostem pruchniaki - pod zarostem chował ja penisa - za wielki był - nie mieścił Nie mieścił się - dziwczyny poradziły aby golić |
No to golę. Nie mam problemu w szpitalu, zawsze wygolony. Nie mam problemu przy sexie - nic do kłaków nie wnika - łatwa higiena. Byłem gotów kapturek obrzezać - jednak mądrzy ludzie poradzili - że kapturek to atrybut słowiański - pozostał. Przy wzwodzie i tak sam się zsuwa. Zakładam zboczeńcu, że byś go chciał widzieć i skopiować, aby się onanizować. Jeden pedryl z Podlasia tak się podnieca. Idzie do kibla z laptopem i tam to robi. Podobno rzezak usunął mu tylko kawałem kapturka, bo taka mieszanka krwi - wszystko co się ruszało w Białymstoku - składa się na tą mieszankę. A ty pierdolony kapusiu - tak na oko - na twoją mieszankę ile opcji się składa - pewnie z dwadzieścia - co nie? |