Tak Mićka Czarkowski vel SQ4CTP byłeś głupi, jesteś głupi i umrzesz głupi - nie moja to wina
Chciałem cię na ludzi wyprowadzić, nie masz rozumu
    Zyzol pisze:


    Mićka Czarkowski
    Zadanie domowe dla ciebie.
    Kto jest twórcą pierwszej superheterodyny?
    Zastanów się, zanim zaczniesz cokolwiek kopiować z wiki, z netu
    W superheterodynie jest generator "lokalny" kto jest twórcą tego generatora?
    Zastanów się dobrze, zanim zaczniesz cokolwiek kopiować z wiki z netu.

    Podaj typy generatorów
    Nie kopiuj z nety, podaj swoimi słowami.

    Mićka Czarkowski

    Start - liczę czas!

Widziałem kiedy się zalogowałeś po tym swoim niby technicznym gównie, które napisałeś… Czy Ty, radiotechniczna miernoto, naprawdę uwierzyłeś w to, że będę wdawał się w pyskówkę z takim nieukiem jak Ty? Buahahahahhahaa… Uwierzyłeś w swoje zwidy i postanowiłeś sprawdzić czy wykonałem Twoje kołtuńskie zadania, dziadu? Stachu, dyskutując z Tobą można zgłupieć…
Stanisławie Urbanowiczu SP95094KA z Rybnika przecież Ty nawet nie wiesz co trzeba zrobić by generator w ogóle zaczął pracować… To co napisałeś, czyli:

Zadanie domowe dla ciebie.
Kto jest twórcą pierwszej superheterodyny?
Zastanów się, zanim zaczniesz cokolwiek kopiować z wiki, z netu
W superheterodynie jest generator "lokalny" kto jest twórcą tego generatora?
Zastanów się dobrze, zanim zaczniesz cokolwiek kopiować z wiki z netu.


Wystarczająco mocno obnaża Twoją, co najmniej, ignorancję. Możesz mi uwierzyć, że nie chciało mi się już pisać, co obnaża jeszcze… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Nie znasz się… Buahahahahaha…

Lekcje o generatorach miałem w szkole średniej, problem z takimi dziadami samoukami jak Ty jest taki, że to o czym ktoś się uczył np. w szkole, a nie było to, że tak powiem, osamotnione, ale wynikało z czegoś co było przedtem, łączyło się w logiczną całość, było ujęte w programie nauczania, zdobywasz i przyswajasz jako, buahahahaha, „wiedzę tajemną”, w dodatku z wielkim trudem, nie rozumiejąc, a już o wysławianiu się nie wspomnę… Wystarczy przeczytać co napisałeś powyżej… Obaj dobrze wiemy, że powyższy przykład Twojego okołotechnicznego bełkotu nie jest odosobniony na forum, ba, forach… Tradycyjnie: Umrzyj… Radiotechniczny bękarcie z parciem na bycie mentorem… Jak dla mnie możesz być, jak dobrze wiesz, co najwyżej monterem… Buahahahahaha… Umieraj…


  PRZEJDŹ NA FORUM