Zyzol pisze:

cyt.
jestem przekonany, że swoim zwyczajem będziesz dalej produkował na forum materiał, który z chęcią za jakiś czas wykorzystam…
koniec cyt.

kolejny cyt.
Czy jesteś zdolny do nie pisania bełkotu, pomawiania itp, itd?
koniec cyt.


Jak przeczytałem, że Micka Czarkowski na mnie doniesie, podjebie mnie - tak się wystraszył ja, że zaczął kręcić gałą radia w druga stronę i sie popsuło - wszystko mam w radiu wspak.
Był ja tak ciężko wystraszony, że załączył ja drugie radio - to też popsuł ja.
Dotychczas słyszał Kargula i Pawlaka z Krużewnik - tera słyszę giermańca, żabojada i makaroniarza.

Wycykał się ja, że popsuję kolejne radia.
Wycykał się ja, że Micka odkryje moje nieuctfo i że mam "wykształcenie" - niepełne potstawowe.
Wycykał się ja, że Mićka mi zadał pytanie i nie mam zielonego pojęcia o co mnie pyta. Mało tego, dobił mnie dodatkowym pytaniem - ledwo życie we mnie tyka.

A ostrzegał mnie Mićka - pisząc, że ja tylko kogoś udaję, konfabuluję, jestem głąb techniczny i w ogóle kaczan kapuściany.

Nie docenił ja zdolności Micki Czarkowskiego
Nie posłuchał, abym umarł i tym samym zakończył moją karygodną działalność

Teraz mam za swoje.

Tak wiem
Publiczne kajanie się, leżenie plackiem przed chatynką Micki Czarkowskiego - nic nie da - już się widzę jak mnie wiozo w tiurmu w kibitce z kajdanami na moich brudnych łapach.


Co ja narobił, oj co ja narobił!

Na mikrofalach nie pofikam, bo na mikrofalach to się Mićka Czarkowski zna - nie ja.
Mićka Czarkowski to szpenio od mikrofal.
Podobno Mićka Czarkowski ma na mikrofalach stałe prelekcje o tych mikrofalach.
Jest tam cenionym fachowcem zwanym w żargonie mikrofalowców jako „kultywator“
„brona“ „badyl“ „dekiel z kibla“ „miednica babki badylarki“ - cy cuś.

Na „pki“ nie pofikam, bo mnie zbanowali, za nic mnie zbanowali, chyba za mój wygląd. No bo jestem garbaty, jąkam się, mam platfusy no i nadmiernie masywne uda - jak to u byłego sportowca bywa.

Na inne foruma mnie nie chcą przyjąć - boją się mnie - cy cuś?

Z tego foruma to raz mnie wykończył „pepe“ Ledwo mi się udało pozbierać i teraz dostałem całą serię ciosów „piąchą“ ciosów beznamiętnie zadawanych przez Mićka Czarkowskiego.
Przyznaję - wykończył mnie - położył na dechy!

No i jak żyć? No jak żyć? Jak jestem uzależniony od foruma.
Nic tylko się pochlastać.

OŚWIADCZAM UROCZYŚCIE - ZAWIESZAM DZIAŁALNOŚĆ WSZELAKĄ - CZEKAM - NIECH SIĘ DZIEJE WOLA MIĆKI I PANA BOGA