Mićka Czarkowski vel SQ4CTP dostał oscyloskop 20 lat temu od babki badylarki. Babka badylarka kupiła oscyloskop dla Mićki jeszcze przed wojną za dulary |
Zyzol pisze: Mićka Czarkowski vel SQ4CTP dostał oscyloskop 20 lat temu od babki badylarki. Babka badylarka kupiła oscyloskop dla Mićki jeszcze przed wojną za dulary. To były pierwsze oscyloskopy w ogóle dostępne dla ludzi z wyższych sfer, jak na przykład dla badylarzy dostępne. Do czego Mićka stosował oscyloskop? Oto jest pytanie? Jak Micka Czarkowski zasilał oscyloskop, jak prądu przeca nie było? No jak to jak? Babka miała piec z fajerkami. Na piecu stawiała garnek z wodo - z wody siem para robiła i napędzała? Napedzała małą maszynę parową, która z kolei połączona wałem z generatorem - zwyczajnie już wytwarzała prond. W zależności od ilości wyjetych fajerek z pod garnka z wodo, wytwarzało się więcej lub mniej pary, para w tłok, maszyna w ruch prond do oscypka - twi co jo godom - do oscyloskopa. Mićka nam jeszcze wytłumaczy co to jest: - oscylograf - scyloskop - oscylogram Asz siem ot tego w głowie krenci! Mićka a trawka oscyloskopa co to? - już mu to chyba malcolm i inni cwaniaczki wytłumaczyły Mićka - powiedz ty nam, czym babka paliła w piecu pod blachą i fajerkami? Drewnem paliła? Torfem paliła? Słomo i kobylakamy paliła? Mićka A jak obroty maszyny parowej i tym samym sprzęgniętej z nią generatorem - obroty były regulowane (aby się maszyna parowa nie rozbiegła) Były takie dwie kule, które na osi się kręciły? No wiesz Mićka - kultury u tiebia ni chuja - za to technika balszaja - prawie jak u ruskich. http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=165377&temat=488155 Umrzyj… |