Mówi że mu nie staje, jak widzi tego Hanysa z Rybownika.
Kluseczka jest zazdrosna jak Krzysiu pytka wali, jak za bardzo wkurzy Krzysia, to Krzysio jej wpierdol spuści kablem z prodiża wtedy łatwo się spuszcza.
Krzysio się pozaokrąglał i ładny się zrobił, jak był kiedyś chudzinka, to brzydki był. Ale od tego zaokrąglenia się, to mu pytka do brzucha weszła i ma jeszcze mniejszą to swoją pytkę.
Jaki on już cudo wydłużacze pytki nakupował - nic mu nie pomaga - dropsa kolejowegu próbował na pytku wieszać, poharatał tylko pytka, krew się lała i nie onanizował się chyba ze dwa tygodnie. Jaki nerwowy wtedy był. Prał mnie kablem od komputera, takim z dwiema takimi koralami na kablu. Kluseczkę wali kablem z prodiża. Łepek zanim uciekł z domu, był prany łańcuchem z motorynki po dwa razy za dzień

Ładne giry ma Krzysio - to po mnie - takie krótkie niedodupczone paluchy - rozczapierzone jak u złodzieja z Podola.
|