Pamiętam zeszłoroczne otwarcie - - otwarcie szyszki świerka w mojej dupie
Pamiętam zeszłoroczne otwarcie -
- otwarcie szyszki świerka w mojej dupie

Wsadziłem sobie szyszkę świerka w dupę i czekam, czekam, w końcy coś zaczęło się dziać.
Dostawałem cyklicznych orgazmów. Co tylko palucha w dupę wsadziłem i letko poruszyłem szyszka, od razu orgazm. Szanowałem sobie spermy, bo już tylko taka letko zakrwawiona woda wylatywała z lulaczka mego.
Wiecie jak szyszka długo gnije w dupie?
Prawie trzy miesiące tylko piłem zupki i pożywne soki, bo obok szyszki tylko to przechodziło.
Ale warto było. Prawie trzy miesiące orgazmów codziennie po kilkanaście razy.
Odlot lepszy jak baraszkowanie z chłopakiem.


  PRZEJDŹ NA FORUM