Żeby było jasne nie jesteś i nie byłeś zawodowym radiooperatorem np. na statku, jesteś radiooperator
No misza nam zdradzi kolejny jego zawód - miłosny
    Michal_Czerkawski_sq4ctp pisze:

    Żeby było jasne nie jesteś i nie byłeś zawodowym radiooperatorem np. na statku, jesteś radiooperatorem amatorem

    No to Miszeńku wal prosto z mostu

    U jakiego armatora był ty zamustrowany.
    Na jakich to statkach pływał?
    Pokaż nam skan tych uprawnień RO na statkach.
    A może ty pływał jako RO na okrętach bojowych?
    To razem z baką na jakim okręcie w czasie II WŚ Może na Piorunie, Błyskawicy?
    A może ty zaginął na kręcie podwodnym Orzeł w akcji na Morzu Północnym
    Reinkarnację ty przeszedł i najpierw był kaczką, ale srałeś nan stap i nastąpiła reinkarnacja i stałeś się Miszeńką Czerepakiem wnukiem babki badylarki - ale sranie jak kaczka - nadal ci zostało Miszeńku

    Możesz choć na chwile zaprzestać się kurwić na tym forum?

    Co ty jeszcze kurwa wymyślisz kim byłeś A może ty przeszedł szkolenie jako kosmonauta i masz uprawnienia radiooperatora ISS i będziesz z kosmosu nadawał? Rozważ to - fajnie byłoby poczytać o nowej profesji Miszy Czerepaka

http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=165377&temat=480974:
    Michal_Czarkowski_sq4ctp pisze:

      Michal_Czerkawski_sq4ctp pisze:

      Dlaczego nie spytasz mnie, doświadczonego operatora? A robisz z siebie idiotę na forum.

    Mógłbym się założyć, że pojęcia nie masz o tym, że idiotę zrobiłeś z siebie właśnie Ty. Ba. Nie po raz pierwszy i pewnie nie po raz ostatni, ale wróćmy do tego „doświadczonego operatora”…

    Stachu, rozpatrzmy pewną analogię: Ty, doświadczony (chyba przez los) amatorski operator (radiooperator) jako kierowca. Żeby było jasne nie jesteś i nie byłeś zawodowym radiooperatorem np. na statku, jesteś radiooperatorem amatorem. Takim niedzielnym kierowcą i, żeby było ciekawiej, kierowcą z uprawnieniami wyłącznie na bezdroża – offroad. Nie będę komplikował tego bardziej pisząc o tym , że jesteś nasłuchowcem czyli chyba kimś takim kto może sobie popatrzeć jak inni jeżdżą po wertepach. (W zasadzie to posłuchać… hahahaha)
    Co robisz niedzielny kierowco na forum? Zakładasz temat o modemie… Tkwiąc w swej ignorancji i bezczelności „podskakujesz” niedzielny kierowco do mechanika samochodowego w kwestii działania osprzętu samochodu pisząc jakieś prostackie gówno widziane i słyszane z punktu widzenia niedzielnego „obsługiwacza” kierownicy, (w zasadzie powinienem pisać o kierującym, nie o kierowcy…) że jak coś tam w samochodzie działa to robi „brum, brum”, oraz że to „brum, brum” jest nie do zapomnienia… Buahahahahaha. Świetna analogia… Ja jestem w niej mechanikiem i mam prawo jazdy, a od Ciebie są wpisy o jakimś „brum, brum”… Buahahahahahahaha Piszesz coś o forumowych kurwach, szmatach, stulejkach… Czy liczysz się z możliwością dostania tęgiego wpierdolu np. kluczem nastawnym, albo lewarkiem? Buahahahahaha

    To jak tam Stachu? Dlaczego samochód jedzie? Stachu: Samochód jedzie, bo robi „brum, brum”! Hahahahahahahaha

    Takie Twoje zachowanie jest wystarczające by stwierdzić, że zrobiłeś z siebie idiotę. Nie po raz pierwszy Stachu…

    p.s. Benek! Nie sądziłem, że kiedyś wykorzystam ten tekst z „brum, brum”…lollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollollol


  PRZEJDŹ NA FORUM