SQ6IUV SK
No i co z nim?

Żyje czy nie?

Jakoś bez echa to SK przeszło.. żadnych anonsów, żadnych kondolencji, zero podziękowań za udział w Ostatniej Podróży...

Ja to myśle że to jakaś ściema, albo jest na odwyku, albo w delirce od kilku miesięcy.

BTW..

Stasiek też coś zamilkł... czyżby??? zaniemówił


  PRZEJDŹ NA FORUM