Uwaga Obwieszczam, że kończę działalność na tym forum |
sg4ctp pisze: pepe pisze: to ja będę tym, który skończył Staszka, hehe. To pozostanie na długo w sferze twoich marzeń. ![]() Stach jak Assad. Wszyscy którzy kazali mu odejść już dawno odeszli. To w skali makro. A tu na forum Srasiek i ......wielu innych. Należałoby wspomnieć jeszcze o użytkowniku o loginie sq6ade którego Stach wykończył pierwszego. Wykończył go tak skutecznie że,nawet śladu nie ma po nim w statystykach. W początkowym okresie działania forum sq6ade utworzył prawie jedną trzecią tematów oraz napisał ok3550 postów. Pozostali użytkownicy w tym samym czasie napisali polowe tego.(to info dla nasłuchowców internetowych) ![]() Mając taki dorobek nie dał rady Stachowi,a ty pepe chcesz się z nim mierzyć mając kilka tematów i skromne 550 postów. Ty jesteś mały pikuś. Stach wymiata. Stach to mistrz ![]() ![]() ![]() ![]() Już ci nieźle w dekiel wali Stasiu... Tak, Stachu wymiata.. wymiótł wszystkich, rodzinę, znajomych, ludzi z forum... podobno nawet wymiótł wszystkie śmiei z archiwów SB i całe gówno które tam się przez lata nazbierało. Śmieci oddał na recajkling, gówno zatrzymał sobie. Żywi się nim od upadku komuny. Ale zapasy się kończą... koniec.. wkrótce... Tak Staszku, zostałeś już prawie sam... pepe czasem dla relaksu coś napisze, ale juz bardziej sam do siebie, bo twojego bełkotu już nie idzie zrozumieć, Michał ci tylko przypomina twoje podłości, Łoba podobno poszedł przetrzeć drogę dla ciebie. Wymiatasz wszystkich, zostajesz sam... jeszcze tylko ja tobie krzykne, uszczypnie, implant walnie tobą o glebę, niefortunnie, bo potylicą walniesz w kaloryfer. Pęknie, zawartość czaszki się rozleje na podłogę, wsiąknie między szparami w dechach, skapie, spłynie pod podłogę, do szczórów, do gówna, gdzie jego miejsce... Twoja wróci po kilku dniach i już od furtki po smrodzie pozna że to nareszcie koniec. A gdy będziesz umierał To nie przyjdzie generał Ziewnie z cicha dyrektor Bo umiera byle kto Serce pluśnie w staw ciszy Doktór papier podpisze Szakal z hieną z kantorka Złożą rzeczy do worka Żona przyjdzie w welonie Masz przepustkę Charonie Złoty ząbek zostawić Piórko z głową poprawić A gdy będziesz chowany Syn zapłacze pijany Zdepcze szarfy dostojne Potem pójdzie na wojnę Na cmentarzu pod murem Słońce zajdzie za chmurę Drobny deszczyk pokropi Pamięć twoją zatopi A na stypie z bigosem Strasznym krzyknie ktoś głosem Wyjdą patrzeć kto woła Znajdą ciszę dookoła. Wreszcie znajdą ciszę i ukojenie... ![]() |