Ja muszę się czuć kimś nietuzinkowym, wybitnym - przecież nie gnoi się tyle lat i z takim uporem
kogoś bezwartościowego Czujesz respekt tak czujesz
Stach ma racje, Stach nie donosił na kolegów krótkofalowców.

Uzasadnienie:

Stach donosił w latach 83-90
Swój pierwszy krótki kontakt z krótkofalarstwem miał pod koniec lat 60tych - dostał wtedy swistek 'licencja SWL' ale szybko o tym zapomniał, znudził się... jak wszystkim za co się brał...

Kolejny raz tematem zainteresował się już na emeryturze.
Powszechny dostęp do internetu + mnóstwo wolnego czasu, jak to u emeryta z przegranym życiem, doprowadziło do uznania przez jego chory umysł tego co czytał, za swoje wspomnienia. Urojenia bazujące na cudzych przeżyciach okraszone garścią przypadkowo wygooglanych informacji. Dziwnym zbiegiem okoliczności wszyscy jego znajomi krótkofalowcy nie żyją, kluby zostały zlikwidowane, a te tony QSLek SWL zaginęły podczas przeprowadzki. Taka seria nieszczęśliwych zbiegów okoliczności.

Nie wiem na kogo donosił, ale raczej nie na krótkofalowców, nie miał w tym czasie z tym środowiskiem nic wspólnego.

Stasiu, pokazywałeś kiedyś na PKI obie swoje 'licencje' - pokaż jeszcze raz, bonie chce mi się szukać... w którym roku dostałeś pierwszą, a w którym tą co masz obecnie?
Pokaż ile lat tak na prawdę masz do czynienia z tym hobby i przestań fantazjować na temat 50 lat i wiedzy jaką posiadasz - to urojenia, oznaka że mózg nie funkcjonuje prawidłowo.


  PRZEJDŹ NA FORUM