Jeszcze do pepe od „patentowanego wroga“ Czerepak zapisz, ty pepe też sobie zapisz. |
white.culson pisze: Żyłem intensywnie, czerpałem z życia pełnymi garściami, ja sobie planowałem i realizowałem, moje kolejne etapy życia. Ojej, no to gratuluję, choć jakoś nie zazdroszczę skoro ta piękna przeszłość doprowadziła cię do tak przykrej teraźniejszości. Co masz zatem za złe światu - że tak go nienawidzisz, skoro "garściami" zeń brałeś? Może to, że "brać" już nie pozwala, a dawać nie potrafisz? white.culson pisze: Skąd ta twoja nieprzemożona chęć, aby mnie ubierać w twoje wymyślone sieci, ścieżki (rozstajne drogi) po których się szwendam w poszukiwaniu słabych ofiar? Sam nie wiem... Może mam jakąś "żyłkę" terapeutyczną? Mam wrażenie, że poznanie samego siebie dało mi możliwość pewnego "wglądu" w świadomość innych ludzi. Być może to urojenie - nie wiem. Często mam takie dziwne przekonanie, iż patrząc komuś w oczy poznaję niektóre jego myśli, albo słuchając czyichś słów odkrywam "ukrytą intencję". Może po prostu cierpię na jakąś chorobę umysłową, nie wykluczam, ale w tej sytuacji chyba nie będziesz znęcał się nad chorym człowiekiem ultrasie miłości bliźniego... white.culson pisze: Masz wybujałą wyobraźnię, ale nic z tego nie wyjdzie, jedynie takie... jak tu prezentujesz. A co ma więcej "wyjść" z naszych słów, ponad to, co tu prezentujemy? Piszemy bo nam się chce tu być. Admin nam pozwala (nie cenzuruje), no to pleciemy "co nam ślina na język przyniesie" i na co się tu wściekać? |