Jak doszło do tego, że uwierzyłeś w to, że „panicznie boimy się” takich tematów? A nie boicie się? Udowodnij to! |
white.culson pisze: Po pierwsze nie strasz młodzieńcze, nie strasz bo się.... Ja nie biorę tego na wiarę, to nauka analizowania. Gdybyś miał coś do powiedzenia w sprawie krótkofalarstwa, bez wygłupów, szukania we wszystkim podtekstów, naśmiewanie się ze slangu amatorów. To wszystko ciebie degraduje, deklasuje do poziomu gleby, z pieniaczami się nie prowadzi dysput, ty to podświadomie czujesz, ale dalej brniesz w pieniactwo Ty mnie "bardzo mondrymi" sformułowaniami" nie przestraszysz. Ponauczaj się tego krótkofalarstwa, potem może ktoś cię potraktuje na poważnie. Dotyczy: http://kf-ukf.iq24.pl/podglad_posta.asp?id_komentarza=2546054 Nauka analizowania… No tak. Z pewnością ta „nauka analizowania” posługuje się metodą naukową, a nie wiarą we własne zwidy. white.culson pisze: Gdybyś miał coś do powiedzenia w sprawie krótkofalarstwa, bez wygłupów, szukania we wszystkim podtekstów, naśmiewanie się ze slangu amatorów. Gdybym miał coś do powiedzenia, to… white.culson pisze: To wszystko ciebie degraduje, deklasuje do poziomu gleby, z pieniaczami się nie prowadzi dysput, ty to podświadomie czujesz, ale dalej brniesz w pieniactwo Ppffff. Wydaje mi się, że podczas Twojego radosnego procesu twórczego przelewania Twoich myśli poprzez klawiaturę na forum ma miejsce jakieś sprzężenie zwrotne – pomyślałeś o czymś i zacząłeś to pisać, czytanie na ekranie tego co już zdążyłeś napisać indukuje następne myśli, które literka po literce wstukujesz w klawiaturę. W dodatku czasem coś Ci przerywa, jak wyżej. Źle Ci wychodzą wyliczanki… Nie po raz pierwszy zastanawiam się nad tym, gdy czytam Twoje wpisy. Staśku, czy pomyślałeś o tym, że wiele niedobrego dzieje się na forum z powodu Twojego „opanowania” j. polskiego, oraz Twojej osobowości? Stachu, gdzie robię wygłupy, szukam we wszystkim podtekstów, naśmiewam się ze slangu amatorów? Na jakiej podstawie twierdzisz, że coś podświadomie czuję? |