Jak to drzewiej bywało. Opowieści o krótkofalarstwie. |
Unlis pisze: Zaczynam się bać. ![]() Nie ma czego. To tylko "pitolenie o szopenie" popaprańca, któremu nic w życiu nie wyszło i chciałby być otoczony podobnymi sobie nieudacznikami, by wspólnie złorzeczyć światu. Ten człowiek nie chce dopuścić do swojej ciasnej świadomości oczywistej prawdy: tyle znaczymy, ile zrobiliśmy dla innych ludzi, tyle wartości jest w nas ile jej przekazaliśmy innym... |