Nie będzie chronologicznie, bo nie ma być. O ludziach wyzutych z człowieczeństwa.
O ludziach wyzutych z człowieczeństwa z tego forum
    Michal_Czarkowski_sq4ctp pisze:


    Stachu robi z siebie ofiarę niemalże cały czas. Myślę, że po tęgich przemyśleniach stwierdził, że skoro takie numery przechodzą u niego na wiosce to przejdą wszędzie i dlatego wypisuje to guano na forach będąc przekonanym, że za adwersarzy ma głupków.


No wiem, zresztą obgadaliśmy to już w przeszłości. My też nie jesteśmy bez winy - przynajmniej ja, bo często zamiast
podjąć się bardziej produktywnych zajęć prowokuję go do zwierzeń, a później z nim droczę. Zresztą ty chyba masz
podobnie, a przynajmniej miałeś w przeszłości. Ja go chyba w pewnym sensie kumam bo, jak każdy człowiek, również
cierpię, lecz ta jego metoda walki z cierpieniem, polegająca na produkowaniu towarzyszy cierpienia, jest dla mnie
odrażająca. Z tym podejściem zawsze będzie cierpiał, ale on już się nie zmieni. Za stary jest na taką rewolucję,
zbyt długie korzenie zło w nim zapuściło... Jakoś to nieskładnie napisałem ale nie chce mi się poprawiać, nie ważne...


  PRZEJDŹ NA FORUM